Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

25 czerwca 2022 r.
11:18

Uchwała krajobrazowa w Zamościu nie działa? "Byli i tacy, którzy reagowali agresją"

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
26 2 A A

„Potykacze” jak stały, tak stoją. Sztuczne trawniczki mają się nieźle. Witryny powinny być puste, a nie są. Choć uchwała krajobrazowa, która miała uporządkować reklamowy chaos w Zamościu obowiązuje już blisko 2 lata, to właściwie nic w wyglądzie miasta nie zmieniła.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Została przyjęta pod koniec października 2020, na początku listopada opublikowana w Dzienniku Ustaw, a po 14 dniach weszła w życie. Czas dany na dostosowanie się do przepisów określono na 12 miesięcy. Ten termin minął jesienią zeszłego roku. I co? I skutków przepisów w Zamościu nie widać.

A miało być pięknie. Zakładano, że ten akt prawa miejscowego będzie "skutecznym narzędziem wpływającym na kształtowanie przestrzeni, estetyki ulic i placów, w tym Rynku Wielkiego i pozostałych terenów wpisanych do rejestru zabytków, a przede wszystkim stanowić będzie gwarant przywrócenia i utrwalenia ładu przestrzennego". Tymczasem wystarczy krótki spacer, choćby jedną z ulic Starówki, by przekonać się, że teoria pozostała teorią. Tzw. potykacze stoją co kilka metrów, zwłaszcza w podcieniach. Witryny sklepów są upstrzone. Na jednej kamienicy potrafi wisieć kilka szyldów, a każdy „z innej bajki”. W niektórych witrynach wiszą obok siebie gęsto damskie figi, męskie slipy, skarpetki i piżamy. Takie przykłady można byłoby mnożyć.

Niesmak, zdziwienie, szok

Co czuje Joanna Rączka, dyrektor Wydziału Budownictwa, Urbanistyki i Ochrony Zabytków UM Zamość, kiedy na to patrzy? – Niesmak i zdziwienie, że zdecydowana większość osób nic sobie z przepisów nie robi – odpowiada urzędniczka. – Takie widoki to szok, bo nie powinno ich być – dodaje Jolanta Swacha z tego samego wydziału.

Czyżby więc prawo było martwe? Obie panie zapewniają, że nie jest. Mówią, że mają za sobą szereg wizyt, rozmów z właścicielami sklepów czy lokali gastronomicznych i usługowych, wyjaśnień i pouczeń. Ale przyznają, że efektów się nie doczekały.

– Nawet jeśli po takiej rozmowie jakaś reklama znikała, to na kilka dni, a później wracała – mówi Jolanta Swacha. – Czasami bywało nieprzyjemnie. Nie wszyscy ze zrozumieniem przyjmowali nasze upomnienia. Byli i tacy, którzy reagowali agresją – opowiada dyr. Rączka.

A może dzieje się tak dlatego, że dotychczas nikt nie został za łamanie przepisów ukarany, choć mogłoby tak być? W uchwale zapisano przecież, że od momentu wydania nakazu usunięcia np. nieodpowiedniego szyldu na realizację jest 7 dni, a za każdy kolejny zwłoki może być naliczane 100 zł kary.

Wszystkiemu winien COVID?

Sytuację skomplikowała pandemia. Bo wtedy nie można było chodzić, spotykać się, przywoływać na rozmowy. Poza tym, celem wprowadzania przepisów nie było uprzykrzanie nikomu życia. – W okresie pandemii z powodu licznych obostrzeń przedsiębiorcy ponosili straty. Chcieliśmy się więc wykazać wyrozumiałością – mówi Joanna Rączka. A kiedy koronawirus odpuścił, to wybuchła wojna w Ukrainie i znowu skomplikowała egzekwowanie przepisów, bo nałożyła na urzędników dodatkowe obowiązki.

Ale od maja kontrole z pouczeniami ruszyły na dobre i powinny zacząć przynosić efekty. W wydziale ochrony zabytków jest ustalony jasny plan działania. Niestety, ze względu na obowiązujące przepisy, rozłożony w czasie. Najpierw trzeba przeprowadzić wizję lokalną i wszystko udokumentować, także fotograficznie. Później ustalić właściciela nośnika reklamy, wezwać go do usunięcia tego, co powinno być usunięte, odczekać, przeprowadzić kolejną wizję i znów ją udokumentować, a następnie wszcząć postępowanie administracyjne i w efekcie ewentualnie nałożyć karę. – Biorąc pod uwagę fakt, że samo skuteczne doręczenie pisma może trwać, bo czasem trzeba je kilkakrotnie awizować, to cała procedura w jednostkowym przypadku może potrwać do 2-3 miesięcy – uprzedza dyr. Rączka.

Co wolno, a czego nie?

Póki co, jest więc jak jest. A jak powinno być? Z obszernej i bardzo szczegółowej uchwały krajobrazowej wybraliśmy kilka najważniejszych elementów.

Dokument zakłada, że miasto zostaje podzielone na kilka rejonów. Strefa A obejmuje Zespół Staromiejski i tereny poforteczne. Strefa B to bezpośrednie otoczenie tej pierwszej, m.in. zespół zabudowy dawnych koszar, ale też np. Rynek Nowego Miasta z otoczeniem, ul. Partyzantów, ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego, ul. Peowiaków, ul. Odrodzenia, ul. Orląt Lwowskich, ul. Sadowa, część ul. Wojska Polskiego, część ul. Szczebrzeskiej. Są jeszcze strefy C, D i E.

Najwięcej rygorów obowiązuje rzecz jasna w dwóch pierwszych. Czego tam być nie powinno? Markiz i sztucznych wykładzin. Zakazane są szyldy świetlne. Zniknąć powinny też tzw. potykacze. Nie ma mowy o neonach i jakimkolwiek kolorowym oświetleniu. Jeśli szyld, to jeden, w określonym rozmiarze i kolorystyce dostosowanej do elewacji kamienicy, najlepiej utrzymany w podobnej stylistyce, jak wszystkie sąsiednie. Restauracje nie mogą np. wywieszać menu w oknach czy wystawiać na stojakach. Uchwała reklamy dopuszcza, ale w określonym, konkretnym zakresie i tylko po uzgodnieniu z wydziałem ochrony zabytków i konserwatorem zabytków. W strefie B nie można np. umieszczać szyldów na ogrodzeniach, ani stosować światła pulsacyjnego, zakazane są też murale reklamowe.

Być może za jakiś czas będzie tak, jak być powinno. Ale wyegzekwowania przepisów na pewno nie ułatwia fakt, że Wydział Budownictwa, Urbanistyki i Ochrony Zabytków UM Zamość jest trzyzadaniowy, więc obowiązków tam mnóstwo, a pracowników, łącznie z panią dyrektor... dziewięciu. Tymczasem tylko na Starym Mieście w Zamościu, gdzie uchwała krajobrazowa jest najbardziej rygorystyczna, funkcjonuje blisko 200 podmiotów gospodarczych.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium