24-letni kierowca BMW z gminy Kąkolewnica w miniony czwartek przed godziną 14.00 przekroczył dozwoloną prędkość, a następnie zaczął uciekać przed próbującymi go zatrzymać policjantami. Dodatkowo okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a w jego samochodzie znajdują się narkotyki.
– Policjanci radzyńskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki BMW, który przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 38 km/h. Kierowca auta widząc sygnały dawane przez mundurowych do zatrzymania próbował uniknąć kontroli i podjął próbę ucieczki poruszając się w obszarze zabudowanym z prędkości ponad 100 km/h – przekazał podkomisarz Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Uciekinier swoją brawurową jazdę zakończył w przydrożnym rowie. Wówczas okazało się, że za kierownicą auta siedział 24-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Kąkolewnica, który nie posiada wymaganych uprawnień do kierowania. Dodatkowo w trakcie wykonywanych czynności na jaw wyszedł jeszcze jeden istotny fakt. 24-latek posiadał w samochodzie marihuanę.
Teraz kierowca odpowiadać będzie przed sądem. Nie tylko za ucieczkę przed funkcjonariuszami i posiadanie środków odurzających, ale także za popełnione wykroczenia. Za zignorowanie policjantów wezwania policjantów do zatrzymania może trafić do więzienia nawet na 5 lat.