Nocny pościg za pijanym kierowcą poderwał na nogi policjantów w trzech powiatach. 39-latka z Rejowca Fabrycznego zatrzymała dopiero blokada zorganizowana przez policjantów na wjeździe na obwodnicę Piask.
– Wszystko zaczęło się tuż po północy we wtorek, od telefonu jaki odebrał dyżurny Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Informował o nietrzeźwym kierowcy, który zmierza w stronę Chełma – relacjonuje asp. Elwira Domaradzka z komendy policji w Świdniku. – Informacja została przekazana podległym patrolom oraz jednostkom ościennym. Opisywany samochód zauważyli chełmscy policjanci i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych podjęli próbę zatrzymania go do kontroli drogowej.
Policjantom z posterunku w Rejowcu nie udało się zatrzymać uciekającego audi 80, które na pełnej prędkości ruszyło w stronę Krasnegostawu. Do akcji włączyły się patrole z Krasnegostawu, które usiłowały zatrzymać uciekiniera w okolicy Fajsławic. Nic z tego nie wyszło: audi ruszyło dalej wprost do Lublina.
– Przed wjazdem na drogę S-17 został zablokowany przez radiowozy i zmuszony do zatrzymania się. Okazało się, że za kierownicą siedział 39-mieszkaniec Rejowca Fabrycznego. Mężczyzna był nietrzeźwy: miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie oraz posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz za swoje czyny odpowie przed Sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności – podsumowuje aspirant Domoradzka.