Górnik Łęczna zremisował z UKS SMS Łódź i stracił przodownictwo w rozgrywkach. Podopieczne Piotra Mazurkiewicza uratowały punkt w ostatniej chwili
Mistrzyniom Polski zawsze grało się ciężko z ekipą z Łodzi i podobnie było również w sobotę. Zawodniczkom z Łęcznej długo nic się w tym spotkaniu nie układało i przegrywały już nawet 0:2. Udało im się jednak doprowadzić do remisu. Najpierw pięknym strzałem z rzutu wolnego popisała się Gabriela Grzywińska. Górniczki rzuciły się do ataków, ale piłka nie chciała wpaść do bramki łodzianek. Szczęście dopisało im dopiero w 90 min, kiedy do siatki trafiła Alicja Materek. Ten remis, wobec wygranej Medyka Konin, oznacza jednak, że łęcznianki straciły pozycje lidera Ekstraligi. Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze 2 kolejki.
Drugi z naszych przedstawicieli, AZS PSW Biała Podlaska, wygrał 3:2 z AZS Wrocław. Wynik jest nieco mylący, bo bialczanki prowadziły już 3:0, wrocławianki trafiły do siatki dopiero w samej końcówce meczu. (kk)
UKS SMS Łódź – Górnik Łęczna 2:2 (1:0)
Bramki: Molenda (23), Achcińska (55) – Grzywińska (76), Materek (90).
SMS: Szperkowska – Dragunowicz, Zubchyk, Konat, Kurzawa, Zbyrad, Sokołowska (55 Zieniewicz), Achcińska (85 Parczewska), Glinka (70 Karczewska), Filipczak (90 Enjo)
Górnik: Kowalska – Dyguś, Górnicka, Grec (46 Zawistowska), Jelencić, Matysik, Balcerzak, Grabowska (69 Materek), Kamczyk (63 Sikora), Zdunek, Grzywińska
AZS PSW Biała Podlaska – AZS Wrocław 3:2 (1:0)
Bramki: Gąsieniec (37), Cieśla (60 z karnego), Lefeld (75) – Siepietowska (85), Czudecka (89).
Biała Podlaska: Dewicka – Sosnowska, Knysak (15 Bosak), Edel, Niedbała, Wołos (65 Karplyuk), Cieśla, Płoska (78 Kusiak) Lefeld, Gąsieniec, Stasikowska.
Wrocław: Rydlewska (46 Bocian) – Mularczyk (85 Siwek), Chudzik (46 Nowacka), Jurczenko, Turowska (85 Siepietowska), Kulig, Martyna Buś (70 Marcelina Buś), Kwapisz, Korda, Homa, Czudecka.
Żółte kartki: Wołos, Niedbała, Cieśla, Edel, Karpyluk - Nowacka, Turowska, Kwapisz. Czerwona kartka: Nowacka (90+1 min za dwie żółte).