– Kusiło mnie od dawna. Słyszałem wiele dobrego, jednak zawsze jeździłem nad Rotcze. Teraz nadarzyła się okazja, znajomi zaprosili nas na swoją działkę. Bardzo mi się tu podoba – zachwala pan Marek z Lublina, który pierwszy raz odwiedził jezioro Zagłębocze. – Widziałem ceny, to chyba już norma – dodaje bez entuzjazmu.
Jezioro Zagłębocze dzieli od Lublina ok. 50 km. Bogata infrastruktura turystyczna położona jest na wschodnim brzegu jeziora. Od północy znajduje się pole biwakowe, zaś na zachodzie – niewielka, dzika plaża.
– Nie ma dużego ruchu – ocenia pan Jerzy. – Dziennie wydaję 100-150 biletów parkingowych. To w weekendy. Na tygodniu może 30. To nie jest duży ruch – zaznacza.
Turyści chętnie odwiedzają te okolice. Pani Barbara przyjechała aż z Belgii. – Co roku, gdy spędzamy urlop w Polsce, choć na trochę przyjeżdżamy nad Zagłębocze. To nasze ulubione jezioro. W tym roku będziemy tu przez tydzień. Przyjeżdżamy z przyczepą kempingową, miejscówka nad jeziorem kosztuje 50 zł dziennie. Ceny są do zniesienia.
– Uwielbiamy to jezioro. Tu jest niesamowity klimat i czysta ciepła woda – dodaje pani Beata, siostra pani Barbara.
Przykładowe ceny:
Parking 10 zł za dobę
Hamburger - 20-25 zł
Frytki - 8 zł
Piwo - 8 zł
Lody włoskie - 7-8 zł
Kawa - 6 zł
Herbata - 4 zł
Gofry od 7 zł
Ryba (miętus) - 10 zł/100 g
Danie obiadowe (mięso, frytki, surówka) - 27-30 zł
Pizza Margarita – 25-30 zł
Pizza Toscana – 30-40 zł