Z 41-letnią mieszkanką Gminy Cyców skontaktował się rzekomy konsultant banku. Złodziej zaproponował przelanie pieniędzy na „bezpieczne konto”.
Wszystko zaczęło się od niespodziewanego telefonu. Czujność poszkodowanej zgubił m.in. fakt, że na jej telefonie pojawiła się nazwa banku, w którym miała założony rachunek. Fikcyjny konsultant poinformował ją, że ktoś mógł wziąć w jej umieniu kredyt. W związku z tym konieczna miała być weryfikacja, dlatego oszust zaproponował przełączenie do działu obsługi technicznej konta.
- Kolejno z kobietą połączył się inny mężczyzna i polecił zainstalowanie aplikacji służącej do konwersacji na czacie. Następnie poinstruował, aby zalogowała się do bankowości internetowej oraz zwiększyła limit wypłat internetowych, za pośrednictwem kodu BLIK oraz na karcie bankomatowej – wyjaśnia młodszy aspirant Izabela Zięba. I jak podkreśla: - Oszust przez cały czas wywierał presję na swojej rozmówczyni, wmawiając jej jednocześnie, że wypłynęły dane konta bankowego jej oraz jej męża i ktoś może w ich imieniu zaciągnąć kredyt.
Finalnie kobieta przelała pieniądze na „bezpieczne konto”. W ten sposób straciła 8 tysięcy złotych.
Policja apeluje o ostrożność i rozważne decyzje dotyczące środków finansowych. Mundurowi zwracają również uwagę na narastający spoofing, czyli rodzaj ataku, w którym przestępcy podszywają się pod dowolnie wybrany przez siebie numer telefonu. W tym przypadku podali się za pracownika banku.