W Puławach, w pobliżu starej drogi prowadzącej do Zakładów Azotowych, mężczyzna spacerujący po lesie znalazł granat z czasów II wojny światowej.
W niedzielę w pobliżu drogi prowadzącej kiedyś do Zakładów Azotowych, mężczyzna spacerujący po lesie natknął się na niecodzienne znalezisko. Podejrzewając, że ma do czynienia z granatem, zadzwonił na numer alarmowy.
– Policyjny pirotechnik, który przyjechał na miejsce, potwierdził, że faktycznie jest to granat F1, który pochodzi z czasów II wojny światowej i może być niebezpieczny – informuje podkomisarz Ewa Rejn-Kozak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Na miejsce zostali wezwani saperzy z 34 Patrolu Rozminowania z Dęblina, którzy zabezpieczyli niewybuch. Do czasu ich przyjazdu, teren zabezpieczali policjanci.