Na budowie w Świdniku przewrócił się dzisiaj dźwig, który na wysięgniku miał 400-kilogramową płytę. W kabinie tej maszyny był operator - wyszedł z tego bez szwanku.
Służby otrzymały zgłoszenie w tej sprawie po godz. 9.30.
Jak przekazała nam asp. Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku, na terenie budowy przy ul. Wyszyńskiego dźwig podnosił 400-kilogramową płytę żelbetową. Kostka brukowa, na której stał, nie wytrzymała tak dużego obciążenia i się załamała. W efekcie dźwig się przewrócił.
W kabinie operatora był 48-letni mężczyzna. Na szczęście nic mu się nie stało, podobnie jak pozostałym pracownikom. Policjanci przebadali alkomatem jego oraz kierownika budowy - obaj byli trzeźwi.
Na miejscu ciągle pracują policjanci, którzy wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.