Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Edukacja

16 stycznia 2022 r.
20:26

Walczą przeciwko likwidacji szkoły w Lublinie. Na spotkanie w kuratorium nie zostali zaproszeni

42 5 A A
Szkoła Podstawowa nr 19 obecnie działa przy ulicy Szkolnej
Szkoła Podstawowa nr 19 obecnie działa przy ulicy Szkolnej (fot. Maciej Kaczanowski)

Część rodziców uczniów Szkoły Podstawowej nr 19 im. Józefa Czechowicza w Lublinie nie ustaje w walce o zatrzymanie planów likwidacji placówki. Chcą rozmawiać o tym z kurator oświaty i nie kryją rozgoryczenia, że na poprzednie spotkanie nie zostali zaproszeni.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O planach likwidacji szkoły rodzice dowiedzieli się na początku grudnia. Zgodnie z założeniami wszyscy uczniowie „Czechowicza” mieliby zostać przeniesieni wraz ze swoimi nauczycielami do pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 25. Planowana przez Ratusz operacja ma być więc w praktyce połączeniem podstawówek nr 19 i 25. Po co?

– To dwie najmniejsze szkoły w Lublinie – tłumaczył radnym wiceprezydent Mariusz Banach. - Każda z nich ma po około 180 uczniów.

Miejscy urzędnicy wzięli udział w jednym spotkaniu z rodzicami w szkole i już 16 grudnia miejscy radni podjęli uchwałę o zamiarze likwidacji szkoły.

– Największy żal mamy o to, że wszystko odbywa się bardzo szybko i nie mamy czasu na wyłożenie wszystkich swoich racji – mówi Krzysztof Basiński, jeden z rodziców wybranych przez pozostałych po to by reprezentować ich stanowisko i walczyć o zachowanie szkoły. To właśnie członkowie tej grupy zainteresowali sprawą likwidacji „19.” lubelskie media. Wspólnie z byłą dyrektor szkoły przygotowali też pismo, w którym wymienili argumenty mówiące o tym, że szkoła powinna pozostać przy ul. Szkolnej. Przedstawili je już lubelskiej kurator oświaty.

Nic o nas bez nas

W ubiegłym tygodniu w lubelskim kuratorium odbyło się spotkanie dotyczące likwidacji szkoły.

– Byliśmy zdumieni tym, że nikt nas o nim nie poinformował. Co więcej nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przedstawiciel rodziców: przewodniczący Rady, którego dziecko kończy w tym roku ósmą klasę, choć chwalił szkołę to stanowczo nie zaprotestował przeciwko jej likwidacji. Nie skontaktował się przed spotkaniem ani z Radą Rodziców, w której także zasiadam ani też z grupą rodziców walczących o “19.” od samego początku – mówi Basiński. – Nie zaprezentował naszych argumentów, które już wcześniej podnosiliśmy.

A argumenty te mogły paść przed biorącymi udział w spotkaniu kurator oświaty oraz ministrem edukacji, Przemysławem Czarnkiem, z którego to inicjatywy spotkanie zorganizowano.

– Pan minister, jako poseł, dostał sygnał w sprawie likwidacji szkoły i chciał wysłuchać stanowisk poszczególnych stron – mówi Jolanta Misiak, rzeczniczka LKO. – W imieniu rodziców na tym spotkaniu występowali przedstawiciele Rady Rodziców. Dlaczego właśnie oni? Nie wiem. Nie my wysyłaliśmy zaproszenia. Pytania o to proszę kierować do dyrekcji szkoły.

– Nie będę wypowiadać się w sprawie spotkania. Odsyłam do kuratorium – ucina jednak Beata Teter, dyrektor szkoły.
Wiadomo jednak, że podczas spotkania rodzice zmian nie poparli.

– Padły słowa o tym, że rodzicom zależy żeby szkoła przetrwała – mówi Misiak. I dodaje, że odbędą się też kolejne spotkania z rodzicami.

Mają plan

Rodzice uczniów podstawówki przy ul. Szkolnej, z którymi rozmawiamy są w stanie wyliczyć dziesiątki argumentów dlaczego szkoła powinna pozostać w dotychczasowym miejscu. Najczęściej podkreślają, że to mała kameralna placówka, w której najważniejsze są dzieci. Już od 4 klasy maluchy uczą się w niej drugiego języka obcego: hiszpańskiego. W siódmej są już klasą dwujęzyczną: po hiszpańsku odbywają się nie tylko zajęcia językowe ale i kilka innych przedmiotów.

– Ale to nie oznacza, że zamykamy się na argumenty miasta, które chce zlikwidować naszą szkołę żeby przekazać budynek sąsiadującemu z nami liceum, które ma problemy lokalowe. Zaproponowaliśmy kilka rozwiązań tej sytuacji, ale nikt nie wziął ich pod uwagę – mówi Basiński.

Wśród pomysłów jest połączenie podstawówki i IV Liceum Ogólnokształcącego, które sąsiaduje ze szkołą przez ścianę i ma ponad 700 uczniów w Zespół Szkół. W innym scenariuszu podstawówkę można byłoby połączyć z przedszkolem, które ma zostać przeniesione do pomieszczeń wydzielonych w VII LO przy ul. Farbiarskiej.

– Na dostosowanie budynku ma tam pójść 7 mln zł. Dziwny jest pomysł żeby licealistów łączyć z przedszkolakami. Dla nas byłoby to natomiast świetne rozwiązanie, bo i różnica wieku między dziećmi jest niewielka i przedszkolaki mogłyby zostawać u nas już jako uczniowie. To zwiększyłoby też rekrutację – mówi Basiński i dodaje: – Skoro problemem jest brak kuchni w naszej szkole, to rodzice mogą się zobligować do przeprowadzenia jej remontu we własnym zakresie.

To się nie uda

Jeśli szkoła zostanie jednak zlikwidowana to zgodnie z planami Ratusza jej uczniowie od września będą się uczyć w SP nr 25.

– Klasy w całości będą przechodziły ze swoimi nauczycielami. Dla tych dzieci zmieni się tylko budynek – tłumaczył Mariusz Banach.

– To się nie uda! – ripostują jednak protestujący rodzice. I przyznają, że zbierają właśnie zapowiedzi o tym, kto z „19.” przeniesie się „25.”. Ze wstępnych jeszcze informacji wynika, że klasy rozpadną się. Jedna z uczennic odejdzie ze szkoły już po feriach, bo jej rodzice nie chcą się denerwować likwidacją. Inni wybrali już dla swoich dzieci szkoły inne niż ta przy ul. Sierocej. Tylko z jednej z czwartych klas na 25 dzieci odejść ma 12. W 5 klasie będzie to co najmniej – 13 uczniów.

– Dwie mamy naszych uczniów pamiętają czasy zakładania gimnazjów, kiedy w trakcie nauki w związku z przekształceniem ich podstawówki w gimnazjum zostały przeniesione do szkoły nr 25. Obie wytrzymały tam tylko przez rok. Wspominają przenosiny bardzo źle i powiedziały, że swoim dzieciom takiego stresu nie zafundują – dodaje Basiński.

Czas działa na ich korzyść

Od momentu, kiedy uchwała o zamiarze likwidacji trafiła do kurator oświaty, ta ma 30 dni na ustosunkowanie się do sprawy. Oznacza to, że opinia zostanie wydana już w tym tygodniu. Jeśli pani kurator na likwidację się nie zgodzi, to miasto będzie mogło odwołać się od tej decyzji do ministra edukacji. Ten na przedstawienie swojego stanowiska będzie miał kolejne 30 dni. Jeśli wystąpi jednak o dodatkowe dokumenty sprawa będzie mogła się przeciągnąć. I na to liczą rodzice.

– Największe nadzieje pokładamy w tym, że pani kurator nie wyrazi zgody, a potem procedura się przeciągnie – przyznają rodzice. – Jeśli zgody nie będzie to rada miasta nie zdąży w ustawowym terminie (do końca marca – red.) z podjęciem uchwały o likwidacji. Wrócić do pomysłu będą mogli wtedy dopiero za rok.

Co wtedy? Rodzice mają już pomysł co zrobić by przechylić wtedy szalę na swoją stronę. Chcą aktywnie namawiać do zapisania od września dzieci do klasy I i VII w szkole przy ul. Szkolnej. W ten sposób wytrąciliby radnym argument, że są zbyt małą szkołą by samodzielnie działać. Będą też czynić próby założenia w szkole zerówki, której podopieczni zapewniliby stały dopływ pierwszoklasistów.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium