W przyszłym roku w starej części miasta sporo się zmieni – powstanie m.in. centrum przesiadkowe. Dotychczasowy park przylegający do ronda im. Żołnierzy Wyklętych nie zostanie jednak zabetonowany. Ocaleją niemal wszystkie liczące blisko pół wieku drzewa i krzewy. Na swoim dotychczasowym miejscu zostanie też Pomnik Partyzanta.
Urząd Miasta Kraśnik szuka firmy, która przebuduje rondo im. Żołnierzy Wyklętych w Kraśniku – skrzyżowanie ul. Struga, Mostowej i Narutowicza. Na tym terenie ma powstać centrum komunikacyjne dla autobusów i busów, z poczekalnią dla podróżnych, toaletami, wiatami przystankowymi i wiatami dla rowerów.
– Termin składania ofert na przebudowę ronda Żołnierzy Wyklętych przesunęliśmy o dwa tygodnie, na 16 listopada – podaje Daniel Niedziałek z Biura Burmistrza. – Mamy sporo zapytań od firm zainteresowanych realizacją tego zadania. Musimy mieć nieco więcej czasu na odpowiedzi.
Zlecenie obejmuje m.in. „rozbiórkę obiektów kubaturowych naziemnych (14 szt.) łącznie m.in. ze schodami zewnętrznymi, utwardzeniami, garażami blaszanymi i terenowym kanałem do obsługi pojazdów”.
– Jeśli chodzi o Pomnik Partyzanta, to pozostanie on w niezmienionym kształcie dokładnie w tym samym miejscu co obecnie. Nie planujemy tu żadnych ingerencji – podkreśla Niedziałek.
Rozbiórka obejmuje zagospodarowanie terenu wokół pomnika, w tym m.in. schody. Prace zaplanowane przez miasto dotyczą też m.in. robót drogowych, zagospodarowania terenu skweru na rondzie, montażu obiektów małej architektury, budowy alejek i pielęgnacji zieleni.
Ma zostać wybudowany budynek toalety publicznej. Będą też zamontowane systemowe wiaty przystankowe, poczekalnia i wiaty na rowery. Wykonane zostanie też oświetlenie parkowe.
Projekt, który powstał jeszcze za poprzedniego burmistrza miasta, został niedawno zmieniony. Urzędnicy zrezygnowali z budowy placu zabaw, mini skateparku i siłowni „pod chmurką”. Dzięki temu niemal setka liczących ok. 50 lat drzew (w większości to lipy szerokolistne) nie zostanie wycięta.
Na obecnym miejscu zostanie też Pomnik Partyzanta (z końca lat 60. XX w.), którego autorem jest prof. Franciszek Strynkiewicz z ASP w Warszawie.
– W sąsiedztwie pomnika będą pergole z ławkami, alejki, stoły do gier planszowych, samoobsługowa stacja rowerów. Z całego skweru usunięte zostaną tylko dwa drzewa i dwa krzewy – zapowiada Niedziałek. – To duża zmiana, bo pierwotny projekt, z poprzedniej kadencji zakładał niemal całkowitą likwidację terenu zielonego na rondzie.
Zaplanowane zostały też nowe nasadzenia „niewielkiej ilości drzew ozdobnych oraz traw, bylin, paproci i róż”.
Centrum przesiadkowe komunikacji publicznej ma być gotowe za rok. Inwestycja jest współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej.