Wisła Puławy rozpoczęła cykl sparingów od wysokiego zwycięstwa. Drużyna Bohdana Bławackiego pokonała w środowym meczu Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 4:1
Zgodnie z zapowiedziami szkoleniowca w ekipie Dumy Powiśla nie pojawił się już żaden nowy gracz. W grę wchodzi jeszcze jedynie transfer młodego bramkarza. Od początku przygotowań w zajęciach uczestniczył Wiktor Beśka z Mieszka Gniezno jednak na kolejny sparing może dojechać nowy golkiper. Z dostępnych zawodników z pola trener ma w kim wybierać. W sumie na boisku zameldowało się 23 piłkarzy.
W sparingu z Orlętami do przerwy było 1:1. Szybko dwie dobre szanse zmarnowali: Robert Hirsz i Piotr Zmorzyński, dla którego był to pojedynek z byłymi kolegami, bo popularny „Bulwa” trafił do Puław właśnie z Radzynia Podlaskiego. Skuteczniejsi byli goście, którzy od 20 minuty prowadzili po ładnym lobie Krystiana Putona. Szybko wyrównał jednak Hirsz. Zaraz po zmianie stron na listę strzelców wpisał się Alen Ploj. Wynik 2:1 utrzymywał się aż do 82 minuty. Wówczas rezultat podwyższył Dawid Chudyba po akcji Tomasza Sedlewskiego, a strzelanie zakończył Sylwester Patejuk, który przymierzył do siatki bezpośrednio z rzutu wolnego. „Patej” posłał piłkę do siatki z ponad 20 metrów.
– To był nasz pierwszy mecz w tym roku i widać było, że długo nie graliśmy ze sobą. Przed przerwą nie byłem do końca zadowolony – mówi Bohdan Bławacki cytowany przez klubowy portal ekipy z Puław. – Na boisku było za dużo chaosu. Mieliśmy przewagę, ale po prostym błędzie straciliśmy bramkę. Nie podobała mi się nasza gra w środku pola i brak zespołowości. W drugiej połowie było już dużo lepiej. Graliśmy krótką piłką. Cieszy mnie, że strzelają bramki zawodnicy ofensywni, a dodatkowo z dobrej strony pokazał się młody Chudyba. Od meczu do meczu myślę, że będzie to wyglądało lepiej. Pierwsze korekty postaramy się nanieść już na następny mecz – dodawał szkoleniowiec.
A kolejnym rywalem Arkadiusza Maksymiuka i jego kolegów będzie pierwszoligowa Pogoń Siedlce. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godz. 12.
Wisła Puławy – Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 (1:1)
Bramki: Hirsz (27), Ploj (53), Chudyba (82), Patejuk (89) – Puton (20).
Wisła: Madejski (46 Zolech) – Żemło (46 Kusal, 67 Dębowski), Murawski (46 Poznański), Pielach (46 Sulkowski) – Smektała (46 Sedlewski), Maksymiuk (46 Litwiniuk), Meskhia (46 Kobiałka), Zulciak (46 Szczotka), Zmorzyński (46 Chudyba) – Brzeski (46 Patejuk), Hirsz (46 Ploj).
Orlęta: Stężała (46 Nowacki) – Ciborowski, Stolarczyk (46 Zarzecki), Kiczuk (46 Kot), Szymala (46 Lipiński) – Kaganek (46 Demianiuk), Borysiuk (46 Mielniczuk), Korolczuk (46 Madejski), Puton (46 Kalita), Duduś (46 Rycaj) – Róg (46 Perin).