Ford dachował na drodze nr 812 w miejscowości Kaplonosy w powiecie włodawskim
Do wypadku doszło w sobotę po godz. 18. 36–letni kierowca "wychodząc z zakrętu" stracił panowanie nad fordem mondeo. Samochód zaczął się obracać wokół własnej osi, po czym uderzył w drzewo i przewrócił się na dach.
Rozbite auto zauważył przejeżdżający inny kierowca, który powiadomił służby ratunkowe, a następnie pomógł kierującemu fordem.
36-latek jechał sam, był trzeźwy. Miał dużo szczęścia, bo nic poważnego mu się nie stało. Kierowany przez niego samochód został w znacznym stopniu uszkodzony. Jak informuje policja, przyczyną kolizji było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.