Do nietypowego zdarzenia doszło we wtorek w jednym z gospodarstw w Dołhobrodach w powiecie włodawskim.
Około godz. 15 strażacy dostali zgłoszenie od właściciela konia, który powiadomił ich, że jego zwierzę wpadło do szamba. Mężczyzna poprosił o pomoc.
Na miejsce pojechały dwa zastępy strażackie, w sumie 11 strażaków, którzy wypompowali część nieczystości, rozebrali fragment szamba i pomogli właścicielowi wyciągnąć konia.
– Zwierzę nie mogło wyjść samo po sianie, które zostało wrzucone do środka. Potem było mu już wszystko jedno i zaczęło je konsumować – mówi mł. bryg. Waldemar Makarewicz ze straży pożarnej we Włodawie.
Konia udało się wyciągnąć przy użyciu specjalnych pasów i ciągnika rolniczego z hydraulicznym ładowaczem. – Zwierzę nie doznało większych obrażeń i szybko oddaliło się z miejsca zdarzenia – kończy mł.bryg. Makarewicz.
Cała akcja trwała nieco ponad godzinę.