Okuninka Starosta włodawski odpowiada za akwen, jakim jest Jezioro Białe, a wójt gminy Włodawa za otaczające go największe na Lubelszczyźnie letnisko. W ramach wspólnego zespołu, który ma wypracować strategię dla tego ośrodka, wójt stawia na bezpieczeństwo
– Nasze zadanie to zapewnienie drożności dojazdów oraz bezpieczeństwa na drodze głównej – mówi Dariusz Semeniuk, wójt gminy Włodawa. – W drugim przypadku chodzi przede wszystkim o kierowców gokartów, rowerów, czy elektrycznych skuterów. Z kolei z myślą o bezpieczeństwie kąpiących się powinny być wyznaczone kolejne strzeżone kąpieliska.
Dla wójta Semeniuka ważne są także takie dziedziny, z którymi nie poradzili sobie jego poprzednicy, jak zachowanie ciszy nocnej i przestrzeganie obowiązujących w tym zakresie przepisów ustawowych, jak również przepisów dotyczących zakazu spożywania alkoholu na placach, drogach, plażach i pomostach. Do tej pory butelki z piwem były niemal wpisane w plażowy krajobraz Okuninki.
– Najwyższy też już czas, aby letnicy zaczęli przestrzegać regulaminu plaży, który poza spożywaniem alkoholu nie zezwala także na rozpalanie ognisk i grillów – dodaje Semeniuk. – Z kolei z naszej strony chcemy zapewnić gościom dostęp do szaletów i toalet oraz punktu medycznego. Wypracujemy też system, który sprawi, że w miejscach ogólnodostępnych w końcu będzie czysto.
Akurat z gospodarką śmieciową poprzednicy Semeniuka do końca nie potrafili sobie poradzić. Szczególnie w weekendowe, upalne dni, kiedy Okuninka przeżywała najazd tysięcy turystów przy uliczkach i plaży wyrastały góry śmieci. Na ten widok burzyli się przyjezdni, ale przede wszystkim właściciele działek przylegających do takich wysypisk.
– Problem w tym, że gmina praktycznie nie ma już rezerwy terenu w Okunince – mówi właściciel jednego z tamtejszych ośrodków wypoczynkowych. – Dlatego trudno znaleźć miejsca, w których można by poustawiać kontenery tak, aby nie spotykało się to z protestami sąsiadów.
Jak nas zapewnił wójt i starosta włodawski Andrzej Romańczuk, powoływany przez nich zespół odpowiedzialny za rozwiązanie wszystkich tych problemów rozpocznie pracę dostatecznie wcześnie, aby letnicy zauważyli i odczuli zmiany już podczas tegorocznego sezonu.