Prawie co trzecie dziecko urodzone w 2019 roku w powiecie włodawskim jest ze związku pozamałżeńskiego – wynika z raportu socjologów. To najwyższy wskaźnik w województwie lubelskim
Z opartego na danych GUS raportu Piotra Szukalskiego z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że w całym województwie lubelskim udział urodzeń pozamałżeńskich to 19,1 proc. Od 2000 roku ten wskaźnik wzrósł o 10,5 proc.
Liderem jest powiat włodawski, w którym prawie co trzecie dziecko urodzone w 2019 jest ze związku pozamałżeńskiego (30,5 proc.). Na drugim miejscu jest powiat hrubieszowski (27,7 proc.), a na trzecim Chełm (26,8 proc.).
Bezrobocie i migracje
Zdaniem starosty włodawskiego, może mieć na to wpływ wysoki wskaźnik bezrobocia w całym powiecie i wynikające z tego migracje zarobkowe.
– Mieszkańcy naszego powiatu pracują w różnych krajach, od Niemiec po Irlandię. Częste wyjazdy i życie na odległość raczej nie sprzyjają decyzjom o małżeństwie. Stąd sporo związków nieformalnych. Ponadto, statystyki wskazują na ogólny wzrost rozwodów, po których ludzie są mniej skłonni do ponownego formalizowanie związku – komentuje Andrzej Romańczuk, starosta włodawski. I dodaje, że można to także tłumaczyć w kontekście historycznym.
– Możemy to odnieść do trzech kultur oraz religii, które na terenie naszego powiatu funkcjonowały obok siebie. To na pewno miało wpływ na większą tolerancję, w różnych kwestiach, także obyczajowych. Nie ma takiego nacisku społecznego na życie w formalnych związkach i tradycyjnym modelu rodziny – uważa Romańczuk.
Z kolei najrzadziej dzieci ze związków pozamałżeńskich rodzą się w powiecie janowskim (9,6 proc.) i biłgorajskim (12,9 proc.).
Co to ma do wyborów?
Nie bez znaczenia w tym przypadku wydaje się też geografia wyborcza. W powiecie włodawskim, na tle innych części regionu, Prawo i Sprawiedliwość ma stosunkowo małe poparcie.
Chociażby w pierwszej turze wyborów prezydenckich Andrzej Duda zdobył tu 52 proc. głosów, co było jego najgorszym wynikiem w 20 powiatach ziemskich na terenie województwa lubelskiego.
Dla porównania w powiecie janowskim, gdzie współczynnik urodzeń pozamałżeńskich jest najniższy, urzędującego prezydenta poparło aż 75 proc. głosujących.
– W ramach, zdawałoby się w miarę jednorodnych kulturowo województw, zaobserwować można bardzo duże różnice międzypowiatowe, odzwierciedlające niekiedy zróżnicowaną przeszłość poszczególnych powiatów, a niekiedy względnie świeże zmiany związane z migracjami i suburbanizacją – wskazuje autor raportu. – Pojawiają się zatem albo tradycyjne regiony, zamieszkiwane przez zasiedziałą, głównie wiejską ludność, albo podmiejskie obszary większych miast, w dużej mierze zamieszkane przez „mieszczan”, klasę średnią uciekającą z owych miast – ocenia socjolog.
Według Piotra Szukalskiego „najwyższe wartości znajdują się najczęściej na obszarach, których ludność w powojennym okresie w największym stopniu zaznała zmian powiązanych z dużą skalą napływu nowych osiedleńców”.