Pił, więc jechać nie powinien. Ale zrobił to. Ta przejażdżka dla motorowerzysty zakończyła się wypadkiem.
Doszło do niego w poniedziałek wieczorem w miejscowości Stanin w powiecie opolskim. Policję wezwał świadek, który zobaczył, jak motorowerzysta wpadł do rowu.
Policjanci pojechali na miejsce i ustalili, że jednośladem kierował 48-latek z powiatu kraśnickiego. Niestety, jechał za szybko, dlatego nie zapanował nad pojazdem. Nie bez znaczenia był fakt, że mężczyzna był nietrzeźwy. Miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
- Odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, grozi mu wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - podsumowuje aspirant Katarzyna Bigos, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.