Podejrzany o brutalne zabójstwo byłej żony mieszkaniec Biłgoraja może odzyskać wolność. Sąd Okręgowy w Zamościu uchylił w środę decyzję o tymczasowym aresztowaniu Wiesława H.
Przypomnijmy, że to postanowienie jest efektem zażalenia adwokata mężczyzny, któremu prokuratura postawiła zarzut zabójstwa byłej żony ze szczególnym okrucieństwem.
Wiesław H., jak ustalili śledczy 3 lipca br. zabił Annę H. zadając jej wiele ciosów ostrym narzędziem. Później w mieszkaniu rozlał benzynę i odkręcił gaz. Chciał też sobie odebrać życie, ale przeżył.
Trafił do szpitala w Lublinie. Decyzja o zarzutach była gotowa w dwa dni po zbrodni, ale nie doszło do ich przedstawienia ze względu na stan zdrowia mężczyzny. Mimo tego Sąd Rejonowy w Biłgoraju, po zapoznaniu się z materiałami zgromadzonymi przez prokuraturę, podjął decyzję o zastosowaniu aresztu tymczasowego na trzy miesiące.
Wiesław H usłyszał zarzuty i złożył wyjaśnienia 9 lipca, jeszcze w Lublinie. Zaraz po tym został przewieziony na szpitalny oddział Aresztu Śledczego w Radomiu.
Obrońca mężczyzny złożył jednak zażalenie na decyzję o areszcie. Sąd Okręgowy rozpatrzył je w środę. – Postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Wiesława H. zostało uchylone z przyczyn proceduralnych i przekazane Sądowi Rejonowemu w Biłgoraju do ponownego rozpoznania – poinformował nas Paweł Tobała, rzecznik zamojskiego sądu.
Co teraz? – Taka jest decyzja sądu i nie przysługuje nam od niej odwołanie. Będziemy teraz przed sądem w Biłgoraju, podczas ponownego rozpatrzenia wniosku o areszt, dążyć do tego, by ten środek zapobiegawczy został wobec Wiesława H. utrzymany – mówi Rafał Kawalec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Nie chce nic mówić na temat tego, czy podejrzany już opuścił areszt w Radomiu. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że do czwartku tak się nie stało.