Nawet najbliższe 5 lat może spędzić w więzieniu 51-letni kierowca z Kąkolewnicy, który uciekał przed policyjną kontrolą. Jak się okazało, ucieczka nie była jego jedynym przewinieniem.
W czwartek (1 lutego) kilka minut przed 16 policyjny patrol stał w miejscowości Wygnanka w powiecie radzyńskim.
- Policjanci radzyńskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki VW Passat. Kierowca auta widząc sygnały dawane przez mundurowych do zatrzymania próbował uniknąć kontroli i podjął próbę ucieczki - informuje podkomisarz Piotr Mucha z radzyńskiej komendy policji.
Pościg nie trwał długo. Gdy policjanci zatrzymali auto, wyczuli, że 51-letni kierowca jest pod wpływem alkoholu. Wykonane na miejscu badanie wykazało 2 promile alkoholu. Opórcz tego, po sprawdzeniu w policyjnych bazach, okazało się, że kierowca ma aktywny do stycznia 2025 roku zakaz prowadzenia pojazdów.
Mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem. Odpowie za jazdę po pijaku, złamanie zakazu oraz ucieczkę przed policją.
- Na podstawie obecnie obowiązujących przepisów kierowca, który zignoruje wezwanie policjantów do zatrzymania może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Taką samą karą zagrożone jest przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości mając aktualny zakaz prowadzenia pojazdów - dodaje Mucha.