Przelot z polskich portów regionalnych do USA za tysiąc złotych? Taki skutek może mieć podpisanie umowy o ruchu lotniczym miedzy Unią i USA.
Taniej nawet o połowę
- Dzięki nowym przewoźnikom zwiększy się też oferta: od luksusowych 60-osobowych samolotów z fotelami rozkładanymi w łóżko po tanie loty turystyczne - mówi Bartosz Głowacki, ekspert ze "Skrzydlatej Polski”.
Komisja Europejska szacuje, że po podpisaniu umowy liczba pasażerów podróżujących za Atlantyk i z powrotem wzrośnie o 26 mln. Obecnie lata 50 mln osób rocznie.
Ktoś musi stracić
Straci też polski LOT, dla którego loty transatlantyckie to kura znoszącą złote jajka. W ub. roku na tych trasach przybyło mu aż 12 proc. pasażerów. Na szczęście dla narodowego przewoźnika, tanie linie jeszcze nie mają planów dotyczących lotów do USA.
- Nie wiemy, czy wejdziemy na ten rynek. Jest on bardzo intratny, ale takie trasy wymagają podawania posiłków i większej powierzchni przypadającej na pasażera - mówi Tomasz Kułakowski, rzecznik Ryanair. Według niego, bilet na takiej linii mógłby kosztować mniej niż tysiąc zł.