Zmiany w parkowaniu. Od 1 września na parkingach przy Parku Miejskim i przy ul. Partyzantów (tzw. parking PZU) kierowcy zapłacą za zostawienie auta. O sprawie była mowa na wczorajszej sesji ale miasto z pomysłu się nie wycofuje.
Miasto szykuje się do zmian w układzie komunikacyjnym, bo z powodu remontu zamknięty będzie plac Stefanidesa i Wolności. Dlatego urzędnicy przenoszą płatne parkowanie w miejsca, gdzie do tej pory można było zostawiać samochody bezpłatnie.
Na parkingach przy Parku Miejskim i przy ul. Partyzantów (tzw. parking PZU) bilet parkingowy będzie można kupić w parkomatach, które zostaną tam zainstalowane lub u parkingowych. Także i tu płatne parkowanie będzie obowiązywało w dni robocze.
- Strefę płatnego parkowania, zgodnie z art. 13b, ust. 2 ustawy o drogach publicznych, ustala się na obszarach charakteryzujących się znacznym deficytem miejsc postojowych, w celu zwiększenia rotacji parkujących samochodów. Oba parkingi są przepełnione pojazdami, które bardzo często zajmują miejsca postojowe przez cały dzień. Potrzeba poboru opłat za postój w tych miejscach wynika wprost z idei płatnego parkowania - informuje Zarząd Dróg Grodzkich w Zamościu.
Podobną odpowiedz usłyszał Maciej Spozowski, przewodniczący zarządu Osiedla Stare Miasto, który wczoraj na sesji Rady Miasta pytał czy traktowanie tych parkingów jako strefę płatną jest zgodne z uchwałą. Urzędnicy zapewniali, że wszystko jest prawidłowo.
I przypominają, że wokół Starego Miasta wciąż funkcjonują parkingi bezpłatne: przy „Lunecie” (była baza MZK, za Urzędem Wojewódzkim), przy Wartowni, przy ul. Droga Męczenników Rotundy, a także na hubie komunikacyjnym (centrum przesiadkowe przy ul. Peowiaków k. Urzędu Gminy Zamość).