Dwie uchwały dotyczące Jana Pawła II znalazły się w programie najbliższej sesji Rady Miasta Zamość. Ta autorstwa radnych PiS wyraża sprzeciw wobec „zmasowanego ataku” i próby odebrania Polakom „czytelnego i potrzebnego autorytetu moralnego”. Druga, przygotowana przez opozycję, sprzeciwia się wykorzystywaniu autorytetu papieża do walki politycznej.
„Rada Miasta Zamość zdecydowanie potępia medialną nagonkę opartą w dużej mierze na materiałach PRL, której obiektem jest Wielki Papież – Jan Paweł II. Jest to próba skompromitowania Jana Pawła II materiałami, których nie zdecydowali się wykorzystać nawet zagorzali komuniści” – czytamy w uchwale, pod której projektem podpisało się siedmiu zamojskich radnych Prawa i Sprawiedliwości: Franciszek Josik, Leszek Tabiszewski, Krzysztof Sowa, Andrzej Szpatuśko, Szczepan Kitka, Marek Walewander i Piotr Błażewicz.
Przygotowano ją po tym, jak emisji reportażu „Bielmo. Franciszkańska 3” Marcina Gutowskiego z TVN 24. Autor, opierając się na dokumentach m.in. zaczerpniętych z akt IPN, ale też rozmowach z osobami molestowanymi przez księży, postawił w materiale tezę, że Karol Wojtyła, jeszcze zanim został papieżem wiedział o przypadkach pedofilii wśród duchownych, których był zwierzchnikiem, i te przypadki ukrywał.
Dziennikarski materiał wywołał ostrą, również polityczną dyskusję w całej Polsce. Przygotowując swoją uchwałę w tę debatę włączyli się zamojscy radni PiS. W obszernym uzasadnieniu skupili się na tym, by szeroko opisać jak ważną postacią był i nadal pozostaje dla Polaków papież.
– Podpisałem się pod projektem, bo jestem z pokolenia JP II i niezmiernie cenię postać Jana Pawła II, który w naszym mieście nadal pozostaje autorytetem. Dla mnie dużo wartościowsze wydają się dokumenty przebadane w procesie beatyfikacyjnym niż te, na których opierał się autor reportażu – tłumaczy Piotr Błażewicz, przewodniczący RM Zamość. Dodaje, że sam materiał dziennikarski uważa za słaby, a jego osobisty sprzeciw dotyczy nie tyle reportażu, co wywołanych nim wypowiedzi niektórych polityków.
Tymczasem w porządku obrad poniedziałkowej sesji znalazł się jeszcze jeden projekt uchwały tym razem „w sprawie wykorzystania imienia i autorytetu św. Jana Pawła II do bieżącej walki politycznej”. Podpisał się pod nim Rafał Zwolak, jako przewodniczący opozycyjnego klubu radnych Zamojskiej Koalicji Obywatelskiej.
– W Zamościu nikt o Janie Pawle II nie mówił i nie mówi źle. Zdziwiłem się więc, gdy zobaczyłem projekt radnych Prawa i Sprawiedliwości. Podejrzewaliśmy, że może to doprowadzić do kolejnej, niepotrzebnej dyskusji politycznej. Dlatego nasza uchwała jest odpowiedzią na tę złożoną przez nich. Można powiedzieć, że ją wzmacnia. Liczę, że koledzy z PiS poprą także nasze stanowisko – mówi radny Rafał Zwolak.
– Te uchwały się uzupełniają. Chciałbym, aby przyjęto je obie, bo to pozwoliło zamknąć temat raz na zawsze – podkreśla Błażewicz.
Oba projekty w programie sesji są, choć np. nie zajęła się nimi we wtorek (również dzięki głosom radnych PiS) Komisja Oświaty, Kultury Sportu, Turystyki i Promocji Miasta. Miały natomiast być dyskutowane w środę po południu na posiedzeniu Komisji Rodziny, Opieki Społecznej i Zdrowia.
Niektórzy zamojscy radni chcieliby, aby temat w ogóle na sesji się nie pojawił.
– Na pewno będzie wniosek o zdjęcie obu uchwał z porządku obrad. Bo autorytet papieża powinien bronić się sam – zapowiada lewicowy radny Janusz Kupczyk.
Uważa, że jeżeli to się nie uda, dojdzie do niepotrzebnej dyskusji, a stracić na tym może po prostu miasto.