Na pewno pod patronatem Prezydenta RP, a być może również z udziałem Andrzeja Dudy odbędą się tegoroczne obchody 80. rocznicy wysiedleń mieszkańców Zamojszczyzny.
Zaproszenie do głowy państwa wystosował starosta zamojski. – Wciąż czekamy jeszcze na oficjalne potwierdzenie przyjazdu pana prezydenta przez jego kancelarię – mówi Stanisław Grześko.
Bez względu na to, czy ostatecznie Andrzej Duda odwiedzi w weekend nasz region, uroczystości rocznicowe się odbędą. Potrwają trzy dni, ich zasadnicza część zostanie zorganizowana w Skierbieszowie.
To tutaj już w sobotę w Gminnym Ośrodku Kultury planowany jest wykład dr Beaty Kozaczyńskiej (godz. 16), a po nim rozmowy ze świadkami tragicznych zdarzeń z czasów II wojny światowej – Dziećmi Zamojszczyzny. Na zakończenie zaplanowano wieczornicę „Wysiedlonym ku pamięci, współczesnym ku przestrodze”.
W niedzielę uroczystości mają się odbywać w skierbieszowskiej szkole (od godz. 10). Planowana jest msza św., wręczenie odznaczeń państwowych, a następnie złożenie wieńców pod pomnikiem „Walki i Męczeństwa” w Skierbieszowie. Zaś wieczorem, już w Zamościu w kościele Franciszkanów z patriotycznym koncertem wystąpi (godz. 17) Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego.
W poniedziałek przed południem kwiaty składane będą natomiast pod pomnikiem Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu. Pół godziny później o godz. 10.30 w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 4 im. Dzieci Zamojszczyzny odbędzie się uroczysta akademia, po niej otwarcie wystawy IPN poświęconej Dzieciom Zamojszczyzny i wreszcie konferencja naukowa.
Niemieckie wysiedlenia ludności polskiej zaczęły się na przełomie 1942 i 1943 roku. Okupanci planowali zgermanizować Zamojszczyznę. Nocą z 27 na 28 listopada Niemcy otoczyli Skierbieszów i zaczęli wyganiać z domów ludzi. Zebrali ich na placu przed szkołą, a później wywieźli do obozu przejściowego w Zamościu. Stąd Polacy byli wywożeni na roboty do Niemiec bądź obozów koncentracyjnych.
Okupanci planowali w ramach całej akcji wysiedlić blisko 700 osad, ale natrafili na opór. Cywilów broniłą partyzantka AK i Batalionów Chłopskich. Dzięki tej skutecznej walce wysiedlone zostały 294 wioski, z których wywieziono ok. 110 tys. Polaków, w tym około 30 tys. dzieci.