Mieszkańcy Zamościa narzekają na dziury i wyboje w ulicach. W mieście nadal są osiedla, gdzie zamiast asfaltu jest … klepisko. Ale jest też nadzieja, że to się zmieni. Rada Miejska przyjęła program gospodarczy budowy i remontów dróg na lata 2009 - 2011.
Dziurawe ulice to jedna z największych bolączek Zamościa. Tak jest m.in. na osiedlu Rataja, gdzie większość dróg to gruntówki. Wystarczy, że popada deszcz i mieszkańcy bez gumiaków nie mogą ruszyć się z domów. Pełno dziur jest także m.in. na ul. Królowej Jadwigi, Przemysłowej, części ul. Wyszyńskiego, czy na Wieniawskiego. - U nas na palcach jednej ręki można policzyć ulice z asfaltową nawierzchnią - żali się mieszkanka osiedla im. Kompozytorów.
- Większość to drogi polne. Ludzie sypią w doły gruz i cegły. Inaczej nie dałoby się przejechać.
- Drogi mamy ciasne, niebezpiecznie i dziurawe - dodaje mieszkanka bloku przy ul. Kilińskiego. - Krawężniki są tak wysokie, że z wózkiem kilku metrów przejść nie można. Kłopot mają z tym także niepełnosprawni… Mamy tego dość.
Zamojscy urzędnicy w ostatnich latach wystarali się o unijne dofinansowanie na remonty m.in. ulicy: Granicznej, Powiatowej, Górnej, Zagrodowej, Swobodnej, Sikorskiego, Paderewskiego i Sybiraków. Powstała także nowa nawierzchnia na kilku staromiejskich ulicach i na Rynku Wielkim. Ale to tylko kropla w morzu potrzeb. Dlatego Rada Miejska przyjęła program budowy i remontów dróg lata 2009-2011. Obejmie on kilkadziesiąt traktów.
Remontowane będą nawierzchnie m.in. ulicy Botanicznej, Górnej, Fornalskiej, Ściegiennego, Orzeszkowej, Chabrowej, Kopernika, Niskiej, Słowackiego, Nadrzecznej, Jasnej, Pocztowej, Narcyzowej, Poziomkowej, Montwiłła, Rydla, Głogowej, Kurpińskiego, Sochaniewicza, Wałowej, Kochanowskiego, na os. Zakole (to ulica osiedlowa) Jordana i Reymonta. Pochłonie to ok. 20 mln zł.
Odnawiane będą także drogi mające status powiatowych. To ulice: Majdan, Dzieci Zamojszczyzny, Młyńska, Świętego Piątka, Lubelska, Podgroble i Ogrodowa. Planowana jest także przebudowa skrzyżowania ulic Odrodzenia, Partyzantów i Orląt Lwowskich oraz wiaduktu nad torami LHS przy ul Powiatowej. Pójdą na to kolejne 23 mln zł.
Do części z tych inwestycji miasto chce wystarać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej. - Zakres robót jest naprawdę duży - mówi Karol Garbula, rzecznik prezydenta Zamościa. - A potem przyjdzie czas na następne drogi. Naprawdę wszystkiego od razu zrobić się nie da.