Podejrzaną paczkę znaleźli w drugi dzień świąt w Biłgoraju kolędnicy. Wezwano pirotechników.
Na miejscu zjawili się pirotechnicy, którzy zabezpieczyli pakunek, a następnie zdetonowali go na poligonie.
Okazało się, że nie był to ładunek wybuchowy. Ktoś zrobił sobie żart.