Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm kierowcom, którzy policjantom biłgorajskiej drogówki oferowali udzielenie korzyści majątkowej.
Kierujący samochodem ciężarowym 27-letni mieszkaniec podkarpackiej gminy Adamówka został przyłapany na wyprzedzaniu na skrzyżowaniu. Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 835 w Księżpolu.
– Dam na dobry obiad – miał powiedzieć do mundurowych kierowca, próbując nakłonić funkcjonariuszy od odstąpienia od wypisywania mandatu w wysokości 300 zł.
Ale mundurowi nie skorzystali z propozycji. 27-latek będzie musiał zapłacić mandat, a za próbę skorumpowania policjantów odpowie przed sądem.
Tysiąc złotych obiecywał funkcjonariuszom 49-latek z gminy Turobin, przyłapany na jeździe audi na podwójnym gazie (miał 2,5 promila). – Po przewiezieniu na komendę mężczyzna zaproponował 1 tys. zł w zamian za odstąpienie od czynności służbowych – informuje Tomasz Kasprzyk z biłgorajskiej policji.
I w tym przypadku oferta nie została przyjęta.
– Dam na dobry obiad – miał powiedzieć do mundurowych kierowca, próbując nakłonić funkcjonariuszy od odstąpienia od wypisywania mandatu w wysokości 300 zł.
Ale mundurowi nie skorzystali z propozycji. 27-latek będzie musiał zapłacić mandat, a za próbę skorumpowania policjantów odpowie przed sądem.
Tysiąc złotych obiecywał funkcjonariuszom 49-latek z gminy Turobin, przyłapany na jeździe audi na podwójnym gazie (miał 2,5 promila). – Po przewiezieniu na komendę mężczyzna zaproponował 1 tys. zł w zamian za odstąpienie od czynności służbowych – informuje Tomasz Kasprzyk z biłgorajskiej policji.
I w tym przypadku oferta nie została przyjęta.
