30-letni mężczyzna potknął się przechodząc obok ogrodzenia i przewrócił na metalowe pręty. Jeden z nich wbił mu się w brodę.
Mężczyzna nie mógł się samodzielnie oswobodzić. Pomogli mu w tym strażacy. Odcięli pręt od reszty ogrodzenia. Ranny został zabrany do szpitala z grotem wciąż tkwiącym w brodzie.
Więcej informacji wkrótce.