68-letni mężczyzna zginął podczas prac polowych w miejscowości Brody Małe w powiecie zamojskim
Do wypadku doszło w czwartek po godz. 18. Policjanci wstępnie ustalili, że 68-letni mieszkaniec Szczebrzeszyna wykonywał parce polowe przy użyciu ciągnika rolniczego z przypiętym do niego opryskiwaczem.
W pewnej chwili wysiadł z pojazdu, zostawił włączony silnik. Kiedy ciągnik ruszył, mężczyzna pobiegł za nim. Na wysokości kabiny nagle znalazł się pod podczepionym do ciągnika opryskiwaczem. Świadkiem zdarzenia był 43-letni znajomy mężczyzny, który wydostał poszkodowanego spod maszyny i zadzwonił po pomoc.
Niestety 68-latka nie udało się uratować. Zmarł na miejscu. Okoliczności i szczegóły tragicznego zdarzenia badają policjanci pod nadzorem prokuratora.