Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Czerwone goździki, propagandowe plakaty na ścianach, muzyka, a także stroje i makijaże z czasów PRL. Tak wyglądała zabawa andrzejkowa w podhrubieszowskiej Brodzicy.
"Towarzyszu” lub "obywatelu” – te zwroty obowiązywały podczas imprezy. Przebrany za strażaka sołtys pilnował porządku, strasząc niezdyscyplinowanych uczestników toporkiem.
Przy stole prowadzono ożywione dyskusje, m.in. jak podnieść wydajność do 300 proc. normy. Obywatele Andrzeje, których nie zabrakło w świetlicy, otrzymali dyplomy "Przodownika Pracy” i po bukiecie czerwonych goździków.
– Dodatkowo można było obejrzeć specjalnie utworzoną galerię plakatów propagandowych i zdjęć z absurdami PRL – informuje Piotr Sendecki, sołtys Brodzicy.
Po raz drugi świetlica w tej wiosce otrzymała pierwszą nagrodę w konkursu na najlepiej działającą placówkę tego typu w gminie Hrubieszów.
Przy stole prowadzono ożywione dyskusje, m.in. jak podnieść wydajność do 300 proc. normy. Obywatele Andrzeje, których nie zabrakło w świetlicy, otrzymali dyplomy "Przodownika Pracy” i po bukiecie czerwonych goździków.
– Dodatkowo można było obejrzeć specjalnie utworzoną galerię plakatów propagandowych i zdjęć z absurdami PRL – informuje Piotr Sendecki, sołtys Brodzicy.
Po raz drugi świetlica w tej wiosce otrzymała pierwszą nagrodę w konkursu na najlepiej działającą placówkę tego typu w gminie Hrubieszów.
