Lekcji nie będzie ani dziś, ani jutro, ani pojutrze. Uczniowie szkół w gminie Ulhówek pozostaną w domach, bo autobusy, którymi dzieci wożono na lekcje, nie były w stanie uruchomić silników. Na wtorek i środę zawieszono również zajęcia w gminie Radecznica (powiat zamojski).
Lekcje odwołane zostały w gimnazjum i podstawówce w Ulhówku oraz szkołach w Tarnoszynie i Hubinku.
Gmina nie korzysta z usług żadnego przewoźnika, a dzieci dowozi własnymi autokarami. O tym, że mrozy unieruchomiły pojazdy przekonano się w niedzielę, gdy na przegląd kolęd miał pojechać do Tomaszowa Lubelskiego zespół śpiewaczy z Tarnoszyna. – Żaden z autokarów nie był w stanie ruszyć – rozkłada ręce wójt.
Uczniowie cieszą się z laby, ale wszystkie odwołane zajęcia będą musieli odrobić w pierwszym tygodniu ferii.
– Prognozy pogody wskazują, ze od czwartku mrozy będą lżejsze, więc wtedy zajęcia powinny już odbywać się normalnie. Szkoły będą przez cały czas ogrzewane – zapowiada wójt.
We wtorek i środę do szkoły nie będą chodzić również uczniowie z gminy Radecznica w powiecie zamojskim.
– Były problemy z dowozem uczniów na czas, ale również wiele miejscowych dzieci nie przyszło do szkoły, bo rodzice zdecydowali się je na czas największych mrozów zostawić w domach – usłyszeliśmy w Urzędzie Gminy Radecznica.
Chodzi o gimnazja w Gorajcu i Radecznicy oraz podstawówki w tych dwóch miejscowościach, a także w Zaburzu i Czarnymstoku.
Decyzje o odwołaniu lekcji dyrektorzy szkół podjęli po konsultacji z wójtem.