Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Fiaskiem zakończyły się rozmowy władz gminy z przedstawicielami nowego właściciela Prefabetu, który chce zamknąć zakład produkujący beton komórkowy. Do zwolnienia jest 58 pracowników
Chodzi o zakład w Długim Kącie. W najlepszych czasach pracowało tu 700 osób. Dziś zostało ponad 50 pracowników. - Poprzedni właściciel zainwestował w firmę. Zrobił m.in. nowe pokrycia dachowe, kotłownię gazową, zakupił linię młynowni, krajalnicy. Zakład nigdy nie był tak dobrze wyposażony technologicznie - tłumaczy Roman Dziura, burmistrz Józefowa.
H+H Polska, która została w lutym nowym właścicielem grupy Prefabet S.A chce zlikwidować trzy zakłady w Polsce, w tym jeden właśnie w Długim Kącie. Władze gminy postanowiły zawalczyć o pracowników. - Nie słyszałem o takim przypadku, żeby ktoś jednego dnia kupił zakład, a na drugi dzień postanowił go zamknąć. To razi nas najbardziej - dodaje burmistrz. Sprzęt miałby trafić do pozostałych zakładów.
W środę odbyły się rozmowy w których uczestniczyli przedstawiciele H+H Polska, związkowcy, burmistrz. Nie udało się porozumieć. Firma nie rezygnuje ze zwolnień pracowników. Chce zamknąć zakład i uniemożliwić tu produkcję betonu. Według właściciela taka decyzja poprawi kondycję finansową całej firmy, która cierpi na nadprodukcję. - Złożyliśmy propozycję żeby odsprzedać zakład innemu podmiotowi. Również została odrzucona - mówi burmistrz.
Firma zaproponowała pracownikom kursy przekwalifikowania zawodowego.
Samorząd jednak nie odpuszcza. Na dzisiaj zaplanowano spotkanie burmistrza z prezesem UOKiKu. Chodzi o kontrolę czy przejęcie zakładu odbyło się zgodnie z przepisami i czy nowy właściciel nie zataił informacji o swoich planach wobec kupowanych zakładów.
Z kolei w piątek burmistrz ma rozmawiać z zamojskimi parlamentarzystami. Załoga Prefabetu na poniedziałek zapowiedziała protest.
H+H Polska, która została w lutym nowym właścicielem grupy Prefabet S.A chce zlikwidować trzy zakłady w Polsce, w tym jeden właśnie w Długim Kącie. Władze gminy postanowiły zawalczyć o pracowników. - Nie słyszałem o takim przypadku, żeby ktoś jednego dnia kupił zakład, a na drugi dzień postanowił go zamknąć. To razi nas najbardziej - dodaje burmistrz. Sprzęt miałby trafić do pozostałych zakładów.
W środę odbyły się rozmowy w których uczestniczyli przedstawiciele H+H Polska, związkowcy, burmistrz. Nie udało się porozumieć. Firma nie rezygnuje ze zwolnień pracowników. Chce zamknąć zakład i uniemożliwić tu produkcję betonu. Według właściciela taka decyzja poprawi kondycję finansową całej firmy, która cierpi na nadprodukcję. - Złożyliśmy propozycję żeby odsprzedać zakład innemu podmiotowi. Również została odrzucona - mówi burmistrz.
Firma zaproponowała pracownikom kursy przekwalifikowania zawodowego.
Samorząd jednak nie odpuszcza. Na dzisiaj zaplanowano spotkanie burmistrza z prezesem UOKiKu. Chodzi o kontrolę czy przejęcie zakładu odbyło się zgodnie z przepisami i czy nowy właściciel nie zataił informacji o swoich planach wobec kupowanych zakładów.
Z kolei w piątek burmistrz ma rozmawiać z zamojskimi parlamentarzystami. Załoga Prefabetu na poniedziałek zapowiedziała protest.
