Rok 1648 lubi się powtarzać. W Zamościu dość regularnie. I zawsze wtedy Kozacy usiłują zdobyć miasto bronione przez polskie oddziały. Tak też było w sobotę, drugiego dnia Szturmu Twierdzy Zamość.
„Za Rzeczpospolitą! Za Zamość! Za Zamoyskich!” – niosło się w sobotnie popołudnie nad całym Starym Miastem w czasie, gdy przy Bastionie I rozgrywana była bitwa dzienna (na godz. 21.30 w tym samym miejscu planowana jest nocna).
W wielkim plenerowym widowisku, które od piątku trwa w Zamościu bierze udział około 200 rekostruktorów w grupo z całej Polski, ale różnież zagranicy.
W niedzielę kolejna odsłona historycznego wydarzenia. W samo południe na Rynku Wielkim obejrzeć będzie można spektakl „Przekazanie okupu”, po którym nastąpi wjazd Sobiepana i Wiśniowieckiego przez Ratusz. A jeszcze później odbędą się pokazy sprawności rycerskiej.
Również do niedzieli w sąsiedztwie Furty Wodnej pod murami Zamościa stać będzie wojenne obozowisko, w którym przez cały czas trwania imprezy mieszkają rekonstruktorzy. Warto tam zajrzeć, aby przekonać się, jak wygląda takie życie. Jest możliwość porozmawiania z rekonstruktorami, poznania zwyczajów ludzi XVII-wieku, postrzelania z łuku, a także kupienia pamiątek.