Po 140 latach Łaszczów w powiecie tomaszowskim znowu będzie miastem. Za miesiąc wszyscy będą się cieszyć z odzyskania praw miejskich razem z Mandaryną – gwiazdą plenerowej zabawy sylwestrowej.
– Mieszkańcy sami prosili, żeby wystarać się o prawa miejskie – wspomina konsultacje Cezary Girgiel, na razie wójt, a za miesiąc burmistrz Łaszczowa. – To spełnienie ich oczekiwań, ale również inwestycja na przyszłość: miasto będzie bardziej atrakcyjne dla inwestorów.
Po scaleniu pięciu miejscowości: Łaszczowa, Kolonii Łaszczów, Podhajec, Czerkas oraz Domaniża miasteczko będzie liczyło około 2300 mieszkańców. Tych z przyłączonych wiosek czeka wymiana dokumentów; za dowody osobiste zapłaci jednak gmina, natomiast koszty wymiany dowodów rejestracyjnych oraz praw jazdy w części pokryje tomaszowskie starostwo.
Łaszczów słynie z uprawy kalafiorów i brokułów, a także owoców, pszenicy i buraków cukrowych. Do największych pracodawców należy firma Bracia Mrozik, która specjalizuje się w produkcji oklein drewnianych. Pracuje tam około 300 osób.
Łaszczów będzie trzecim, po Tomaszowie Lubelskim i Tyszowcach, miastem w powiecie tomaszowskim.