![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-12/0000a4989e86c709c00bd8d155879eba_std_crd_830.jpg)
Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował o kolejnych ciekawych znaleziskach. Tym razem są to monety z XVII wieku.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Zamościu zgłosił się mężczyzna, który posiadając zezwolenia prowadził poszukiwania w gminie Miączyn. Wśród wielu nowożytnych artefaktów takich jak aluminiowe medaliki, łuski karabinowe oraz guziki, znalazły się dwa wyjątkowe przedmioty.
Pierwszym nim jest 3-groszowa moneta z czasów Zygmunta III Wazy, zwana inaczej „trojakiem” koronnym. Bilon mający średnicę 2 cm datowany jest na 1623 rok i zachowany w bardzo dobrym stanie.
– Na awersie widnieje podobizna władcy, a na rewersie znajduje się opis nominału wraz z godłem Polski, znakiem mennicy krakowskiej i herbem „Sas” należącym do Mikołaja Daniłowicza – ówczesnego podskarbiego koronnego – informuje Wojewódzki Konserwator Zabytków.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-12/5ff3f0a51d8c6ae3c37ee06d65b89085_v1_830.jpg)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-12/f2f8842378523db441a482b86b962f9d_v2_830.jpg)
Drugie znalezisko jest o wiele młodsze, ale także jest cenne w ocenie konserwatora. Wstępnie myślano, że jest to ostrze lancy ułańskiej, jednak po badaniach Muzeum Fortyfikacji i Broni „Arsenał” w Zamościu okazało się, że najprawdopodobniej jest to ostrze kordzika myśliwskiego. Kordzik jest rodzajem ozdobnego noża, który może być wyznacznikiem stopnia wojskowego, piastowanej funkcji czy przynależności do jakiejś organizacji. Znalezisko z giny Miączyn datowane jest na lata 50 XX wieku i wzorowany jest na wojskowych kordzikach oficerskich z okresu PRL.
– Na stronie górnej widnieje numer 1812 (co początkowo wzięliśmy za datę produkcji), a na stronie dolnej wybity jest nr 7. Kordzik posiada całkowitą długość wynoszącą 36 cm, z czego samo właściwe ostrze ma 21 cm i trzpień do osadzenia w rękojeści 15 cm. Największa szerokość ostrza wynosi 2,5 cm, a jego grubość to 0,5 cm – opisuje konserwator.
Oba znalezisko w najbliższym czasie trafią do Muzeum Zamojskiego w Zamościu i Muzeum Fortyfikacji i Broni „Arsenał”.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-12/0b49c54ae39997ea0ced78bdf1daa26a_v3_830.jpg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)