Dopiero w sobotę, po trwających od piątku poszukiwaniach udało się odnaleźć ciało 21-latka spod Zamościa. Mężczyzna utonął w stawach hodowlanych w Topornicy pod Zamościem.
W pewnym momencie 21-latek dla ochłody wskoczył do wody. Wypłynął nawet na powierzchnię, ale za moment zaczął się topić. Koledzy skoczyli mu na ratunek. Zanim jednak do niego dopłynęli, zniknął pod wodą.
Wezwano pomoc i natychmiast rozpoczęły się poszukiwania. Kilkugodzinna akcja nie przyniosła rezultatów. Została wznowiona w sobotę rano, gdy na miejsce dotarli strażaccy nurkowie. Zakończyła się odnalezieniem ciała topielca.