Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

Dzisiaj
13:52

Miasto ogranicza prędkość na al. Tysiąclecia. Radny: to wylewanie dziecka z kąpielą

(fot. DW)

Nie 70 a 50 km/h będą musieli jeździć kierowcy po alei Tysiąclecia w Lublinie. To efekt interpelacji radnego Bartłomieja Bałabana (PiS), który zwrócił uwagę na niebezpieczne przejście dla pieszych. Jego zdaniem miasto wybrało jednak najprostsze, ale niekoniecznie najlepsze rozwiązanie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Radny Lublina Bartłomiej Bałaban (PiS) jakiś czas temu w interpelacji do prezydenta wnioskował, aby miasto zajęło się bezpieczeństwem pieszych na przejściu w ciągu alei Tysiąclecia. Jego zdaniem jest to jedno z najbardziej niebezpiecznych tego typu miejsc w mieście. Ratusz do prośby się przychylił, jednak sposób w jaki miasto podeszło do tematu wywołał niemałe kontrowersje. Postanowiono bowiem, że od teraz kierowcy na odcinku od galerii VIVO, do alei Wincentego Witosa będą mogli jechać nie 70, a 50 km/h. Decyzja wywołała falę krytyki – zarówno wobec władz miasta, jak i samego radnego. Bałaban podkreśla, że nie takiego rozwiązania oczekiwał.

– Intencją moją wyrażoną w interpelacji jest wyłącznie wyraźne oznaczenie przejścia dla pieszych przez jego doświetlenie i zamontowanie tablic wyświetlających prędkość pojazdów - podobnych do tych znajdujących się w pobliżu centrum handlowego Felicity – mówi Dziennikowi Wschodniemu radny Bałaban. – Rozumiem, że Miasto Lublin odpowiadając na mój apel zaproponowało rozwiązanie najprostsze i jednocześnie najtańsze w wykonaniu - obniżenie prędkości do 50 km/h. Moim zdaniem w ten sposób "wylewamy dziecko z kąpielą", spowalniając ruch aut i powodując tym samym korki – dodaje.

Zaznacza przy tym, że poza ograniczeniem prędkości wiceprezydent Tomasz Fulara, który odpowiedział na interpelację radnego, zapowiedział również inne rozwiązania, w opinii Bałabana – dużo lepsze. Chodzi o zamontowanie radarów pokazujących obecną prędkość pojazdów i oznaczenie przejścia pasami biało-czerwonymi.

Jak twierdzi radny, priorytetem było zabezpieczenie pieszych, którzy na tym przejściu wyjątkowo często spotykają się z sytuacjami niebezpiecznymi.

– Najważniejsze jest zabezpieczenie bezpieczeństwa pieszych, którzy tamtędy przechodzą. To przejście jest szczególnie niebezpieczne. Dochodzi tam do licznych wypadków, samochody jadą szybko wyłaniając się zza zakrętu jadąc od strony wiaduktu. Ja często byłem świadkiem takiej sytuacji, że o mały włos nie dochodziło do potrącenia pieszych – tłumaczy Bałaban. – Nie chodzi jednak o samo zwolnienie ruchu samochodowego do 50 km/h jak proponuje miasto i to na dosyć długim odcinku, bo spowoduje to zatory, a trzeba pamiętać, że jest to ruchliwa arteria – zaznacza.

– Można to przejście zabezpieczyć w jakiś inny sposób. Poprzez budowę kładki, czy poprzez doświetlenie tego przejścia, przez zamontowanie informacji, że zbliżamy się do przejścia dla pieszych, zamontowanie wyświetlaczy prędkości, które sugerują nam, że nasza prędkość jest za wysoka, a zbliżamy się do przejścia dla pieszych – podsuwa rozwiązania radny. – Takie działania należy podejmować, a nie takie, że ograniczamy ruch do 50, 40 km/h na arterii, która ma być arterią przepustową i mamy się po niej w miarę płynnie poruszać.

Zdaniem radnego kierowcy sami powinni zbliżając się do przejścia lekko zwolnić.

– Prawo wymaga, żeby zbliżając się do przejścia dla pieszych zwolnić i wytężyć uwagę. Jeżeli mamy gorszą pogodę i warunki są złe to sam rozsądek nawet to nakazuje – podkreśla Bałaban. – Dobrym zwyczajem jest, że przed samym przejściem prędkość samochodów jest zwalniana, natomiast złym, jeżeli ta prędkość jest spowalniana na zbyt długim odcinku. Ja rozumiem, że ta droga też nie jest w najlepszym stanie i wymaga remontu, ale należy ją wyremontować, a ruch upłynnić.

Radny zwraca uwagę na wspomniane inne zmiany, które zapowiedział Fulara i liczy na kompromis, który zadowoli zarówno kierowców, jak i pieszych.

– Mam nadzieję, analizy pojęte przez władze Miasta wypracują kompromis dla bezpieczeństwa pieszych i niezakłóconego, płynnego ruchu aut – podsumowuje.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Hurtowo oddają medale z igrzysk w Paryżu. Wstyd dla organizatorów

Hurtowo oddają medale z igrzysk w Paryżu. Wstyd dla organizatorów

Minęło już ponad pół roku od zakończenia ostatnich igrzysk, a jej organizatorzy wciąż są myślami przy dekoracji medalistów. Jak to się stało, że wręczali brązowe medale, które okazały się zwykłym bublem?

Strop spadł na pracownika. Poszkodowanego do szpitala zabrał śmigłowiec

Strop spadł na pracownika. Poszkodowanego do szpitala zabrał śmigłowiec

Na jednej z budów w Kurowie w powiecie puławskim strop zawalił się na pracownika. Mężczyzna doznał obrażeń ciała. Sprawę bada policja.

Pali się zakład przemysłowy na rogu Walentynowicz i Chemicznej
zdjęcia
galeria

Pali się zakład przemysłowy na rogu Walentynowicz i Chemicznej

Dzisiaj przed godz. 14 wybuchł pożar w kompleksie budynków przemysłowo-magazynowych przy ul. Anny Walentynowicz w Lublinie. Na miejscu pracuje dziewięć zastępów straży pożarnej.

Tyran De Lattibeaudiere (PGE Start Lublin): W koszykówce liczy się energia

Tyran De Lattibeaudiere (PGE Start Lublin): W koszykówce liczy się energia

PGE Start Lublin uległ w czwartek Górnikowi Zamek Książ Wałbrzych. Oto, co po zakończeniu spotkania powiedzieli jego bohaterowie

Janusz Wójtowicz, komendant straży miejskiej w Świdniku w internecie został pomówiony o agenturalną przeszłość

Internauta nazwał go agentem. Teraz musi przepraszać i pracować społecznie

Mieszkaniec Świdnika oskarżył w internecie komendanta straży miejskiej o esbecką przeszłość. W tym tygodniu sąd sąd uznał go za winnego i wydał wyrok: internauta ma m.in. publicznie przeprosić za oszczerstwo.

Piątkowa rozprawa. Były radny kontra prezydent

Były radny domaga się przeprosin od prezydenta. Poszło o polityczną korupcję

Były radny Białej Samorządowej zarzuca prezydentowi Michałowi Litwiniukowi publiczne zniesławienie dotyczące politycznej korupcji. Przeprosin się nie doczekał, dlatego skierował sprawę do sądu. W piątek ruszył proces.

Miasto ogranicza prędkość na al. Tysiąclecia. Radny: to wylewanie dziecka z kąpielą

Miasto ogranicza prędkość na al. Tysiąclecia. Radny: to wylewanie dziecka z kąpielą

Nie 70 a 50 km/h będą musieli jeździć kierowcy po alei Tysiąclecia w Lublinie. To efekt interpelacji radnego Bartłomieja Bałabana (PiS), który zwrócił uwagę na niebezpieczne przejście dla pieszych. Jego zdaniem miasto wybrało jednak najprostsze, ale niekoniecznie najlepsze rozwiązanie.

W ostatnim sparingu przed startem Betclic I Ligi Górnik Łęczna zremisował z Zagłębiem Sosnowiec

Generalny sprawdzian Górnika Łęczna na remis. Teraz pora na ligę

Górnik Łęczna kończy przygotowania do rundy wiosennej. W piątek zielono-czarni w ostatniej zimowej grze kontrolnej zremisowali 2:2 z Zagłębiem Sosnowiec. W niedzielę 16 lutego łęcznianie zagrają po raz pierwszy w tym roku o punkty z ŁKS Łódź

Katastrofa budowlana na Bernardyńskiej. Znana jest przyczyna zawalenia budynku

Katastrofa budowlana na Bernardyńskiej. Znana jest przyczyna zawalenia budynku

Do zawalenia kamienicy w centrum Lublina doszło 18 stycznia. Państwowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego otrzymał ekspertyzę i znana jest przyczyna katastrofy budowlanej.

Papuga, wyroby z krokodyla - Służba Celno-Skarbowa na posterunku gatunków chronionych
ZDJĘCIA
galeria

Papuga, wyroby z krokodyla - Służba Celno-Skarbowa na posterunku gatunków chronionych

W ostatnim kwartale ubiegłego roku funkcjonariusze służby celno-skarbowej udaremnili kilka prób przemytu rzeczy i zwierząt chronionych konwencją CITES. To m.in. żywa papuga, czy produkty ze skór zwierząt chronionych konwencją waszyngtońską.

Słoneczko, gdzie jesteś? Weekendowa prognoza pogody
film

Słoneczko, gdzie jesteś? Weekendowa prognoza pogody

Temperatury nie będą nas rozpieszczać, ale jest szansa na odrobinę słońca. Więcej o tym jaki czeka nas weekend w prognozie pogody prezentowanej przez Gabrielę Szewczyk.

Ze Śląskiem Wrocław do Puław przyjedzie były rozgrywający Azotów Kacper Adamski

Azoty Puławy powalczą o Final Four Orlen Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław

W ćwierćfinale Orlen Pucharu Polski przeciwnikiem Azotów Puławy będzie Śląsk Wrocław. Niedzielne spotkanie w hali przy ul. Lubelskiej rozpocznie się o godzinie 17.

Książeczka sanepidowska – co trzeba wiedzieć na jej temat?

Książeczka sanepidowska – co trzeba wiedzieć na jej temat?

Książeczka sanepidowska to oficjalny dokument, który jest niezbędny do pracy w wielu zawodach, w tym m. in. w profesjach związanych z gastronomią, medycyną i handlem. Nic więc dziwnego, że wiele osób zastanawia się, czym on jest, a także w jaki sposób można go uzyskać. W niniejszym artykule wyjaśnimy, czym dokładnie jest książeczka do celów sanitarno-epidemiologicznych, kiedy jest wymagana oraz jak najprościej i najszybciej można ją wyrobić.

Jak dbać o windy towarowe w Poznaniu, aby służyły przez lata?

Jak dbać o windy towarowe w Poznaniu, aby służyły przez lata?

Windy towarowe pełnią ważną funkcję w codziennej pracy wielu firm i budynków. Bez nich wykonywanie wielu zadań wymagałoby nakładów dodatkowej pracy, tym samym wydłużając jej czas. Warto więc je mieć, ale i właściwie o nie dbać. Czy wiesz, że odpowiednia konserwacja może wydłużyć ich żywotność nawet o połowę? Regularna troska o windy w Poznaniu to inwestycja, która procentuje brakiem niespodziewanych przestojów. Sprawdź poniżej, jak skutecznie dbać o windy, unikając zbędnych kosztów i problemów.

Pacjentami z oddziału chorób płuc zajmuje się obecnie w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym trzech pulmonologów i lekarka bez specjalizacji

Lekarze złożyli wypowiedzenia. Co dalej z pulmonologią?

To tytułowe pytanie stawialiśmy już jesienią 2023 roku, gdy sytuacja była podobna. Wtedy ostatecznie kryzys udało się załagodzić. Teraz znów okazuje się, że wszyscy pulmonolodzy z Zamojskiego Szpitala Niepublicznego złożyli wypowiedzenia. Co stanie się z oddziałem?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

86,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

145,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

15,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

155,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

179,00 zł

Komunikaty