Niemcy wycofują z Polski system obrony powietrznej Patriot. Misja Bundeswehry pod Zamościem trwała od stycznia tego roku.
„W piątek zakończą swoją misję w Polsce żołnierze Bundeswehry, obsługujący system obrony powietrznej Patriot”– poinformowała w środę agencja Reuters, powołując się na Borisa Pistoriusa, niemieckiego ministra obrony. Pod Zamościem stacjonowało ok. 350 żołnierzy z Niemiec i trzy jednostki Patriot.
Zgodnie z ustaleniami na linii Warszawa–Berlin systemy miały chronić infrastrukturę krytyczną na wschodzie kraju. Sprzęt był rozstawiony w pobliżu granicy z Ukrainą.
15 listopada ma się odbyć pożegnalny apel. – Przez około dziewięć miesięcy nasze systemy Patriot przyczyniły się do ochrony ludności i infrastruktury krytycznej. Byłem szczególnie zadowolony, widząc, jak przyjaźnie i z uznaniem nasi żołnierze zostali przyjęci przez polskie siły zbrojne i lokalną społeczność– powiedział Pistorius.
W jego ocenie, wykonali oni "dobrą robotę" i "w ciągu ostatnich dwóch lat żołnierze obsługujący system Patriot niestrudzenie dawali z siebie wszystko”.
Misja obrony powietrznej na wschodniej flance NATO zostanie ponownie przejęta przez Polskę.
Przypomnijmy, że Niemcy użyczyli Polsce swoje baterie po tym, jak w listopadzie 2022 roku nastąpił wybuch rakiety u w Przewodowie, w wyniku którego śmierć poniosły dwie osoby. Latem tego roku misja pierwotnie zaplanowana na maksymalnie sześć miesięcy została przedłużona do końca 2023 roku.