Na targowisku osiedlowym przy ulicy Orzeszkowej w Zamościu pojawiły się pierwsze grzyby. Jeden kilogram kurek na zamojskim targowisku kosztuje średnio od 30 do 40 złotych.
- Taki atest ważny jest przez 48 godzin i powinien zawierać informację, z jakich lasów grzyby pochodzą oraz jaki jest ich gatunek - mówi Jadwiga Poświatowska kierownik sekcji Oświaty Zdrowotnej i Promocji Zdrowia z PSSE w Zamościu.
Bez takiego dokumentu nie wolno handlować na bazarach grzybami. Nie można także sprzedawać grzybów różnych gatunków wymieszanych w jednym koszu. Każdy gatunek powinien mieć osobny atest.
Grzybowymi zagłębiami na Zamojszczyźnie są lasy w okolicach Zwierzyńca, Górecka Kościelnego, Józefowa i Krasnobrodu.
Zbieranie grzybów w lasach Roztoczańskiego Parku Narodowego może zakończyć się mandatem.
Kupujący grzyby przy drogach robią to na własne ryzyko. Grzybów nie wolno podawać do jedzenia dzieciom, osobom starszym i chorym.
Przed wybraniem się na grzyby, warto zaopatrzyć się w podręczny atlas grzybów, a jeżeli nie mamy pewności czy zebrane okazy są jadalne, powinniśmy się zgłosić do zamojskiego PSSE. Na miejscu specjaliści bezpłatnie sprawdzą czy grzyby nadają się do spożycia.
Byłeś ostatnio na grzybach? Pochwal się swoim zbiorem. Czekamy na zdjęcia pod adresem alarm24@dziennikwschodni.pl