Dokładnie 0,8 promila alkoholu miał w organizmie 48-letni kierowca volkswagena passata z Białej Podlaskiej, który na przejściu granicznym w Zosinie najechał na kolczatkę drogową.
– Ale podczas legitymowania policjanci wyczuli od kierującego wyraźną woń alkoholu – informuje Edyta Krystkowiak, rzecznik prasowy hrubieszowskiej policji.
Alkomat wskazał 0,8 promila. Bialczanin oświadczył, że na Ukrainie wypił piwo. Był przekonany, że jest już trzeźwy i może kierować samochodem.
Wyciekające paliwo zostało zabezpieczone przez strażaków, za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości 48-latkowi grozi do 2 lat więzienia.