![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Do pożaru doszło w poniedziałek wieczorem (Archiwum)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2012/2012-02/ZAMOSC_780321873_AR_-1_0.jpg)
Jest zimno, więc 66-letni właściciel sklepu spożywczego w Ulhówku postanowił go dogrzać. Nie przewidział, że metalowy piecyk zrobi się tak gorący, że doprowadzi do pożaru.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
– Od rozgrzanego pieca zaczęła się palić jedna e ścian i sufit budynku – relacjonuje Andrzej Piwko z tomaszowskiej policji.
Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Ale straty są dość wysokie. Sięgnęły 2 tys. zł.