Były prezes Społem Powszechnej Spółdzielni Spożywców „Robotnik” w Zamościu zrezygnował z zasądzonej na rzecz jego firmy kary. Spółdzielni przeszło koło nosa 777 tys. zł. Teraz Adamowi S. grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Ale w styczniu 2004 r. zamojska PSS zgodziła się odkupić od ZDI cały budynek przy ul. Polnej. Były prezes podpisał wówczas oświadczenie, że rezygnuje z dochodzenia zasądzonych pieniędzy. – Adam S. dopuścił się przekroczenia uprawnień – informuje Romuald Sitarz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Akt oskarżenia powinien dziś trafić do Sądu Rejonowego w Zamościu. Były prezes nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. (lew)