W ciągu dwóch lat swojej działalności grupa przemyciła z Ukrainy do Polski ponad 70 tys. paczek papierosów o wartości ponad 1 mln zł. 2 lutego, do Sądu Okręgowego w Zamościu, trafił akt oskarżenia przeciwko 32 osobom
Śledztwo było prowadzone przez funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Hrebennem i nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Zamościu.
Jak ustalono, grupa, która zajmowała się przemytem wyrobów tytoniowych z terytorium Ukrainy i ich dystrybucją na terenie Polski, liczyła sobie 32 osoby, a przewodziła jej dwójka Polaków.
- Ustalono, że w okresie od stycznia 2018 roku do stycznia 2020 roku, w trakcie swojej działalności, członkowie grupy nabywali, przechowywali, przemycali i przewozili nie mniej niż 71 072 paczek papierosów nie oznaczonych polskimi znakami skarbowymi akcyzy i bez zgłoszenia celnego, o wartości rynkowej 1 003 010, 71 złotych, przez co doszło do narażenia Skarbu Państwa na uszczuplenie należności podatkowych w postaci należnego cła w wysokości 96 612 oraz należnego podatku akcyzowego w wysokości 1 234 145 zł i uszczuplenia podatku od towarów i usług w kwocie nie mniejszej niż 344 652 złotych - czytamy na stronie Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak działali oskarżeni? Skupowali wyroby tytoniowe od drobnych przemytników, a potem sprowadzali je z Ukrainy do Polski. Papierosy były składowane w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach w Tomaszowie Lubelskim. Stamtąd trafiały do Lublina, gdzie były sprzedawane.
Członkom grupy przedstawiono zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz zarzuty popełnienia przestępstw karnoskarbowych, polegających na sprowadzaniu, nabywaniu, przechowywaniu i przewożeniu bez zgłoszenia celnego wyrobów akcyzowych w postaci papierosów nieoznaczonych polskimi znakami skarbowymi akcyzy.
Większość osób przyznała się do zarzucanych im czynów i złożyła wyjaśnienia. - Wobec trzech osób, na etapie postępowania przygotowawczego, stosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, zaś wobec pozostałych środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym, w tym w postaci dozoru Policji, zakazu opuszczania kraju i poręczeń majątkowych. Łącznie wysokość zastosowanych w postępowaniu poręczeń majątkowych wyniosła 850 000 złotych - podaje NOSG.
Zabezpieczono także rzeczy należące do oskarżonych, które są warte w sumie ponad 250 tys. zł. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.