Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Roztoczański Park Narodowy pokazuje, co zaobserwowały parkowe foto-pułapki.
To jedna z metod inwentaryzowania i monitorowania zmian w świecie zwierząt zasiedlających obszar Roztoczańskiego Parku Narodowego. A takie prace trwają w RPN niemal od początku jego istnienia parku.
Technika pozwala na coraz mniej inwazyjne sposoby, które wcześniej polegały na zimowych tropieniach, czy też tak zwanych pędzeniach na powierzchniach próbnych. Współcześnie, oprócz montażu foto-pułapek, wykorzystywane są urządzenia telemetryczne i prowadzi się naloty z wykorzystaniem kamer termowizyjnych.
Jak tłumaczą pracownicy parku, prace monitoringowe pozwalają im śledzić zmiany liczebności i zagęszczenia poszczególnych gatunków zwierząt.
Na stronie RPN jest link do filmików, które zarejestrowała foto-pułapka. Pierwszą bohaterką jest sarna europejska, jeden z podstawowych gatunków ssaka parzystokopytnego żyjącego w Roztoczańskim Parku Narodowym. Widz znajdzie tam 1-2 minutowe fragmenty, na których sarnie życie toczy się w sarnim tempie. I bywa, że bohaterowie przenoszą wartką akcję poza kard.
W kolejce czeka kolejny bohater filmowy kuzyn sarny, jeleń szlachetny.
