Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdać egzamin za pierwszym podejściem – o tym marzy chyba każdy. Ale udaje się to średnio tylko co trzeciemu kandydatowi na kierowcę, który do egzaminu na prawo jazdy przystępuje w zamojskim WORD. Są jednak szkoły nauki jazdy, które mają wyniki ponadprzeciętne.
Z danych Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zamościu wynika, że najlepsza w pierwszym półroczu 2010 była szkoła Wurex Mariana Bojara (41,4 procenta *). Jak się osiąga taki wynik?
– To efekt pracy doświadczonych i zaufanych instruktorów – uważa Marian Bojar, ale dodaje też, że jego klienci mają także możliwość korzystania z nowinek technicznych. – Nie tracą czasu na naukę ruszania z miejsca, czy zmiany biegów, bo to trenują na symulatorze. Kiedy siadają za kierownicą, już jadą – mówi Bojar.
– Bo kompleksowe przygotowanie kursanta, także pod względem psychologicznym, to podstawa – przyznaje Tomasz Nelc, właściciel ośrodka Cabrio który z sukcesami szkoli kandydatów na kierowców w Zamościu (drugie miejsce w zestawieniu – 40,4 proc. zdawalność), ale także w Tomaszowie Lubelskim, Hrubieszowie i Biłgoraju (te oddziały osiągnęły ciut gorsze wyniki).
Dodaje, że ma świetnych instruktorów, którzy do każdego podchodzą indywidualnie, a w razie potrzeby proponują dodatkowe, gratisowe godziny jazdy.
– Jeżeli ktoś chce zdać za pierwszym podejściem nie powinien się spieszyć z egzaminem – podpowiada Marta Trusek, współwłaścicielka zamojskiej Dobrej Szkoły (trzecie miejsce – 39,3 proc.). – Czasem warto zaoszczędzić pieniądze, które i tak trzeba wydać na egzamin i zamiast podchodzić do niego dwukrotnie, po prostu wykupić sobie dodatkowe lekcje.
A co na to WORD?
– Średnia zdawalność egzaminów w Zamościu wynosi 33,8 procenta i jest i tak wyższa niż średnia krajowa – podsumowuje Zbigniew Kubina, wicedyrektor WORD. – Ma na to z pewnością wpływ poziom szkolenia, ale również predyspozycje kandydatów na kierowców.
A wśród tych dominują mężczyźni (kobiety stanowią ok. 37 procent). I oni lepiej radzą sobie z egzaminami.
– To efekt pracy doświadczonych i zaufanych instruktorów – uważa Marian Bojar, ale dodaje też, że jego klienci mają także możliwość korzystania z nowinek technicznych. – Nie tracą czasu na naukę ruszania z miejsca, czy zmiany biegów, bo to trenują na symulatorze. Kiedy siadają za kierownicą, już jadą – mówi Bojar.
– Bo kompleksowe przygotowanie kursanta, także pod względem psychologicznym, to podstawa – przyznaje Tomasz Nelc, właściciel ośrodka Cabrio który z sukcesami szkoli kandydatów na kierowców w Zamościu (drugie miejsce w zestawieniu – 40,4 proc. zdawalność), ale także w Tomaszowie Lubelskim, Hrubieszowie i Biłgoraju (te oddziały osiągnęły ciut gorsze wyniki).
Dodaje, że ma świetnych instruktorów, którzy do każdego podchodzą indywidualnie, a w razie potrzeby proponują dodatkowe, gratisowe godziny jazdy.
– Jeżeli ktoś chce zdać za pierwszym podejściem nie powinien się spieszyć z egzaminem – podpowiada Marta Trusek, współwłaścicielka zamojskiej Dobrej Szkoły (trzecie miejsce – 39,3 proc.). – Czasem warto zaoszczędzić pieniądze, które i tak trzeba wydać na egzamin i zamiast podchodzić do niego dwukrotnie, po prostu wykupić sobie dodatkowe lekcje.
A co na to WORD?
– Średnia zdawalność egzaminów w Zamościu wynosi 33,8 procenta i jest i tak wyższa niż średnia krajowa – podsumowuje Zbigniew Kubina, wicedyrektor WORD. – Ma na to z pewnością wpływ poziom szkolenia, ale również predyspozycje kandydatów na kierowców.
A wśród tych dominują mężczyźni (kobiety stanowią ok. 37 procent). I oni lepiej radzą sobie z egzaminami.
Tak uczą *
Marian Bojar – 41,4 proc.
Tomasz Nelc – 40,4 proc.
Andrzej Trusek – 39,3 proc.
Urszula Bojar – 35,2 proc.
Nauka Jazdy Andrzej Smoleń – 30,6 proc.
P.SZ. N.J Ryszard Buczak – 30,4 proc.
F.W. Auto-Lux Waldemar Rycek – 30,3 proc.
OSK Cabrio Tomasz Nelc – 30,1 proc.
Regionalne Centrum Edukacji Zawodowej – 30,0 proc.
OSK Deryło Jan – 27,6 proc.
Janusz Kanarszczuk – 26,5 proc.
OSK Cabrio Tomasz Nelc – 23,3 proc.
OSK Auto – Nauka Zub Marian – 22,9 proc.
OSK Mariusz Bisior – 22,2 proc.
Gaweł – 18,8 proc.
Dźwigaj Elżbieta – 16,3 proc.
Prywatna Nauka Jazdy T. Pieczykolan – 16,0 proc.
* W zestawieniu uwzględniono tylko te ośrodki szkolenia, które wystawiły co najmniej 50 kandydatów na kierowców ubiegających się o prawo jazdy po raz pierwszy.
Tomasz Nelc – 40,4 proc.
Andrzej Trusek – 39,3 proc.
Urszula Bojar – 35,2 proc.
Nauka Jazdy Andrzej Smoleń – 30,6 proc.
P.SZ. N.J Ryszard Buczak – 30,4 proc.
F.W. Auto-Lux Waldemar Rycek – 30,3 proc.
OSK Cabrio Tomasz Nelc – 30,1 proc.
Regionalne Centrum Edukacji Zawodowej – 30,0 proc.
OSK Deryło Jan – 27,6 proc.
Janusz Kanarszczuk – 26,5 proc.
OSK Cabrio Tomasz Nelc – 23,3 proc.
OSK Auto – Nauka Zub Marian – 22,9 proc.
OSK Mariusz Bisior – 22,2 proc.
Gaweł – 18,8 proc.
Dźwigaj Elżbieta – 16,3 proc.
Prywatna Nauka Jazdy T. Pieczykolan – 16,0 proc.
* W zestawieniu uwzględniono tylko te ośrodki szkolenia, które wystawiły co najmniej 50 kandydatów na kierowców ubiegających się o prawo jazdy po raz pierwszy.
Statystyki WORD
Od stycznia do końca czerwca 2010 zamojski ośrodek przeprowadził w sumie 5 tys. 269 egzaminów teoretycznych i 13 tys. 007 praktycznych na wszystkie kategorie prawa jazdy. W tym egzaminów na najpopularniejszą kategorię B było odpowiednio 4 tys. 545 (teoretycznych) i 11 tys. 509 (praktycznych). Zdawalność teorii jest bardzo wysoka. Wynosi aż 80 proc.
