Wiadomo, kto 40-letniemu mieszkańcowi Tomaszowa Lubelskiego podprowadził ze skarbonki oszczędności. Sprawcą okazał się jego 16-letni syn.
Policja zaczęła szukać sprawców kradzieży. Ustalono, że w mieszkaniu poszkodowanego bywali często koledzy syna. Ale to nie oni wyciągnęli rękę po pieniądze.
- Sprawcą okazał się 16-letni syn poszkodowanego - informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Chłopak przyznał się do kradzieży. Wyjaśnił, że pieniądze przepuszczał z kolegami.
Na razie nie wiadomo, czy rodzice wystąpią o jego ukaranie przed sądem dla nieletnich.
(lew)