Dzisiejszą noc 51-latek z Suśca i 37-latek, zamieszkały na terenie tej gminy spędzili w policyjnym areszcie. U pierwszego policja znalazła nielegalną amunicję. Drugi mu ją sprzedał.
Mężczyzna szybko wyznał, skąd wziął amunicję, na którą nie miał pozwolenia. Miał mu ją sprzedać znajomy 37-latek. Po jego zatrzymaniu okazało się, że na znalezisko mężczyzna natrafił w pobliskim lesie.
Składzik został zarekwirowany.
– To naboje kaliber 7,92. Pochodzą prawdopodobnie z czasów drugiej wojny światowej. Pasują do karabinów ręcznych, ckm i mauserów – mówi Ireneusz Stromidło, rzecznik tomaszowskiej policji.