W zamojskim schronisku dla bezdomnych zwierząt na finiszu są prace nad budową szpitalika dla psów i kotów oraz zimowego pomieszczenia dla szczeniąt.
W nowym pomieszczeniu każdy boks będzie oddzielony ścianą. – Przez to zwierzęta nie będą miały ze sobą kontaktu – informuje Piotr Łachno, kierownik schroniska.
Posadzki są odpowiednio wyprofilowane, żeby odchody spływały z boksów wprost do kratki ściekowej. Pomieszczenie będzie ogrzewane, każde zwierze otrzyma materac.
Wybudowano trzy boksy o wymiarach 1 na 1,5 m oraz trzy mniejsze (1 na 1 m). W tych ostatnich przetrzymywane będą bezpańskie koty wyłapywane na terenie miasta i poddawane zabiegowi sterylizacji.
Gdy dojdą do siebie, zostaną wypuszczone na wolność, a ich miejsce zajmą kolejne dachowce.
W dotychczasowym tymczasowym szpitaliku powstanie zimowe, ogrzewane pomieszczenie dla szczeniąt.
Pieniądze na oba zadania pochodzą z zamojskiego zoo, wsparcia udzieliła też nowa Fundacji dla Zwierząt "Tectum”.
Robocizna nic nie kosztuje, bo wykonawstwa podjęli się pracownicy schroniska.