Bandyci zamiast podrzucić 19-latka, wysiedli z auta i go pobili.
- Nagle zatrzymał się obok niego pojazd, z którego wysiadło dwóch młodych, nieznanych mu mężczyzn. Młodzieńcy bez wyraźnego powodu zaczęli zaczepiać chłopaka, a następnie wepchnęli do przydrożnego rowu i tam bili i kopali po całym ciele - wyjaśnia mł.asp. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.
19-latkowi udało się uciec do jednego z pobliskich domów. Gospodarze wpuścili go i pozwolili skorzystać z telefonu. Zawiadomił policję.
- Niedługo po zgłoszeniu mundurowi zatrzymali sprawców. Okazali się nimi 18-latek i jego 20-letni kolega, obaj z gminy Werbkowice. Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Przyznali się do winy. Za pobicie kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności - dodaje Krystkowiak.