Mąka hetmańska, flaki po zamojsku, buraki, cebularze i jajka – między innymi to znalazło się w paczce, jaką Jarosławowi Gowinowi wysłać chcą członkowie zamojskiej Nowoczesnej
Zbiórka ruszyła po tym, jak minister stwierdził w radiowym wywiadzie, że gdy pracował jako minister „nie starczało mu do pierwszego”. Polityk inkasował wtedy średnio 17 tys. zł miesięcznie.
Gowin powiedział w Radio Zet, że opowiada się za podwyżkami dla członków rządu. Przyznał przy tym, że gdy był ministrem sprawiedliwości w 2014 roku „czasami nie starczało mu do pierwszego”. – Miałem wtedy jeszcze trójkę dzieci na utrzymaniu. Sytuacja, w której minister zamiast skupiać się na sprawach państwa, zastanawia się jak dożyć do pierwszego, nie jest zdrowa – mówił.
W odpowiedzi na te właśnie słowa zbiórkę darów dla ministra rozpoczęła zamojska Nowoczesna. – Przygotowujemy świąteczną paczkę żywnościową dla wicepremiera Gowina, któremu jak słyszymy nie starcza do pierwszego – ogłosił na swoim facebooku Rafał Zwolak, szef lokalnego oddziału Nowoczesnej. – Rolnicza Zamojszczyzna, otwarta na inwestorów z mieszkańcami chętnymi do pracy, dzieli się tym co ma najlepsze: zdrową i smaczną żywnością. Gdyby sytuacja nie zmieniła się do przyszłych świąt Pan wicepremier może również na nas liczyć. Mamy nadzieję że premier, kosztując naszych regionalnych produktów pomyśli o wsparciu inwestycyjnym dla naszego regionu.
W paczce znaleźć mają się m.in. także Krówki Zamojskie ser zamojski oraz olej z regionalnej olejarni w Ruszowie obok Zamościa. ASK