Mandatem w wysokości 500 zł ukarała zamojska Straż Miejska mężczyznę, który pod koniec marca zadzwonił na numer alarmowy prosząc o interwencję. Tłumaczył, że znalazł niewybuch.
Kiedy strażnicy przyjechali pod wskazany przez niego adres okazało się, że rzekoma bomba jest w rzeczywistości fragmentem rury kanalizacyjnej. Funkcjonariusze zdecydowali się nałożyć mandat, bo uznali, że mężczyzna nie mógł mieć co do tego żadnych wątpliwości, a zatem mają do czynienia z ewidentnym wprowadzeniem w błąd.