Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zakończyła się budowa nowej linii energetycznej na trasie Zamość-Szczebrzeszyn. Dzięki inwestycji wartej 5 mln zł mieszkańcy nie będą już narzekać na przerwy w dostawie prądu.
Prace rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku. Najpierw zdemontowano ponad 13 km wyeksploatowanej już sieci, która powstała w 1957 r. Zastąpiły ją nowoczesne przewody o mocy 110 kV.
– Umożliwi to zwiększenie ilości dostarczanej energii elektrycznej i poprawę pewności zasilania dla mieszkańców. Zwiększy niezawodność działania nowoczesnych urządzeń i zabezpieczeń pracujących na stacjach elektroenergetycznych – wylicza Jan Wazia, zastępca dyrektora generalnego Oddziału Zamość PGE Dystrybucja, który zrealizował inwestycję. – Wszystko dzięki zastosowaniu większego niż dotychczas przekroju przewodu linii oraz nowego przewodu odgromowego z wbudowanymi włóknami światłowodowymi.
Dzięki nowemu przewodowi obniżone mają zostać także koszty usług telekomunikacyjnych, a nowa konstrukcja słupów zwiększy trwałość linii w ekstremalnych warunkach pogodowych.
– Dostawy prądu do odbiorców końcowych będą bardziej stabilne, nawet przy trudnych warunkach atmosferycznych. Zastosowanie słupów nadleśnych o wysokości nawet 46,5 m zapobiegnie ewentualnym uszkodzeniom linii przez upadające drzewa – tłumaczy Anna Szuper, specjalista ds. komunikacji PGE Dystrybucja S.A. oddział Zamość.
